
Derby na zwolnionych obrotach. Koniec pięknej serii koszykarzy

To był wzruszający moment. Przed meczem Jakóbczyk otrzymał owację na stojąco od wałbrzyskich kibiców, skandujących jego imię i nazwisko. 155 meczów i 2119 punktów w barwach Górnika nie przeszły obojętnie. Dodatkowo 36-latek otrzymał upominek od fanów z grupy „Wałbrzyski Kocioł”, którą reprezentował Damian, mający na sobie niebieską koszulkę Górnika z numerem „5”, czyli tym, z którym grał Jakóbczyk. Damian w poprzednim sezonie, jako jedyny wałbrzyski kibic, był na wszystkich domowych i wyjazdowych meczach biało-niebieskich. Spotkanie z Turowem było jego pierwszym na żywo od wypadku motocyklowego, któremu uległ w czerwcu ubiegłego roku. Od tego czasu wierny kibic Górnika walczy o powrót do zdrowia.
Do przerwy Górnicy prowadzili 40:30, a 11 punktów zgromadził Arinze Chidom. W pierwszej połowie krócej na parkiecie oglądaliśmy Piotra Niedźwiedzkiego, który szybko złapał trzy przewinienia. Po trzech odsłonach wciąż wydawało się, że gospodarze kontrolują spotkanie, mając siedem punktów zaliczki (57:50). W czwartej kwarcie wielką klasę zademonstrował Jakóbczyk, zdobywając w krótkim czasie aż 16 „oczek”. Nasi próbowali odrabiać straty serią rzutów za trzy, ale celowniki mieli wyjątkowo rozregulowane. Turów wygrał ten fragment meczu aż 34:13:
- Wałbrzyskie powietrze mi służy (…) Bardo dziękuję wszystkim kibicom za tak ciepłe przyjęcie. Jestem wdzięczny za czas spędzony w Wałbrzychu. To były świetne lata, świetne sezony, świetnie się tu czułem. Publiczność niesie, dodaje dodatkowej energii. Gdy jej brakuje, zawsze ją wydobędzie z zawodników. Gwiazdy tak ułożyły się na niebie, że już mnie w Górniku nie ma, ale klub dalej jest na topie. Trzymam kciuki, by wywalczył upragniony awans – powiedział po meczu Jakóbczyk.
Po raz kolejny okazało się, że derby rządzą się własnymi prawami. W poprzednim sezonie Turów także okupował dolne rejony tabeli, ale w Aqua Zdroju się postawił, ulegając minimalnie 68:70. Po meczu frustracji i rozczarowania z porażki nie krył wtedy weteran Bartosz Bochno. Tym razem 35-latek trafiał ważne rzuty zza łuku, walnie przyczyniając się do niespodziewanego triumfu. Zgorzelczanie wykorzystali aż 15 z 16 rzutów wolnych, co daje 94 proc. skuteczności. To ich drugi najlepszy wynik w tym sezonie. Wrażenie robi selekcja rzutowa z dystansu – w drugiej połowie to 11/15!
Górnik Trans.eu Zamek Książ Wałbrzych – PGE Turów Zgorzelec 70:84
Górnik: Chidom 21, Niedźwiedzki 12, Durski 9, Sitnik 9, Kordalski 9, Ratajczak 5, Walski 3, Majewski 2, Kruszczyński 0.
Turów: Jakóbczyk 25, Bochno 15, Adamczyk 11, Pawlak 9, Samolak 7, Jędrzejewski 7, Estkowski 4, Wąsowicz 4, Styczeń 2.
Górnicy, podobnie jak w starciu z Polonią Warszawa, w czwartej kwarcie wyglądali ociężale. To, jak zapewnia trener Marcin Radomski, efekt trudnych wytrzymałościowo treningów, mających zbudować formę na play-pff. Po trzech bardzo dobrych meczach z tonu spuścił Bartosz Majewski, który w derbach nie trafił żadnego z sześciu rzutów z gry. Gospodarze po raz kolejny zagrali bez walczącego z problemami z pachwiną Mikołaja Stopierzyńskiego, a goście nie mogli liczyć na środkowego Filipa Pruefera, co mocno ograniczyło rotację trenera Pawła Turkiewicza pod koszem. Wałbrzyszanie ponieśli dopiero drugą porażkę u siebie w tym sezonie (na szesnaście występów), a pierwszą od 30 października 2022 (65:78 z Hydrotruckiem Radom). Wciąż jednak prowadzą w tabeli z bilansem 25-7, a za tydzień zmierzą się w Aqua Zdroju z GKS-em Tychy. Turów jest skazany na utratę prawa do gry w Suzuki 1 Lidze, plasując się na 16. lokacie (9-23). Sezon zasadniczy zakończy sie w środę, 5 kwietnia. Nasi zmierzą się w Starogardzie Gdańskim z tamtejszymi Kociewskimi Diabłami. Seria play-off rusza zaraz po świętach Wielkanocnych.
Terminarz play-off:
Ćwierćfinał (do 3 zwycięstw):
Mecz 1: 15.04 - sobota
Mecz 2: 16.04 - niedziela
Mecz 3: 22.04 - sobota
Ewentualny Mecz 4: 23.04 - niedziela
Ew. Mecz 5: 26.04 - środa
Półfinał (do 3 zwycięstw):
Mecz 1: 29.04 - sobota
Mecz 2: 30.04 - niedziela
Mecz 3: 6.05 - sobota
Ew. Mecz 4: 7.05 - niedziela
Ew. Mecz 5: 10.05 - środa
Mecz o 3 miejsce (mecz i rewanż):
Mecz 1: 13.05 - sobota
Mecz 2: 20.05 - sobota
Finał (do 3 zwycięstw):
Mecz 1: 13.05 - sobota
Mecz 2: 14.05 - niedziela
Mecz 3: 20.05 - sobota
Ew. Mecz 4: 21.05 - niedziela
Ew. Mecz 5: 24.05 - środa
Czytaj także:
DURSKI: KIBICE MNIE SZANUJĄ (ROZMOWA)
Foto: Alfred Frater
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj