| Źródło: Wiesz Co
Śródmieście: dziś to ulica Młynarska, a kiedyś... topielisko (ARCHIWALNE ZDJĘCIA)
Jak się burmistrz z hrabią nie dogadał
Tak właśnie było z ulicą Młynarską, o której planowanej przebudowie pisaliśmy w tym tygodniu: Śródmieście: co dalej z remontem tej ulicy? (FOTO), a której pierwsza nazwa brzmiała „Przy Młyńskiej Grobli” (Am Mühlendamm) oraz ul. Świętej Jadwigi, którą dawniej nazywano Wodnym Zaułkiem (Wasser Gasse). Poznajmy ich historię. Dawno temu, zanim powstała ulica Młynarska, jej śladem biegło koryto potoku młyńskiego (Mühlbach, Mühlgraben), z którego woda napędzała młyn miejski (Stadt Mühle) należący do właścicieli majątku Górnego Wałbrzycha (Ober Waldenburg).
Dawny młyn to obecnie budynek nr 2 przy ul. Kościuszki. I właśnie ta zależność terytorialna była przyczyną nieustannych konfliktów między władzami miasta a właścicielami majątku. Ponieważ między obecnymi ulicami Garbarską a Świętej Jadwigi koryto Młynówki przecinało łagodnie opadające zbocze między Rynkiem a Pełcznicą, prawy brzeg potoku stanowiła natomiast sztucznie wybudowana przez człowieka grobla (wał, tama), wzniesiona w celu utrzymywania wody w korycie. Niestety często dochodziło do przerwania tych umocnień, a wówczas woda – zdarzało się, że bardzo brudna – zalewała niżej położone ogrody i łąki. W podobnych sprawach często dochodziło do wymiany korespondencji między magistratem, a właścicielem majątku, jak na przykład ta z 1779 roku.
W dniu 3 marca urzędnicy miejscy skierowali następującą prośbę: „Szklarz Gottfried Brendel doświadczył znaczących szkód w swoim ogrodzie, gdy pękła grobla utrzymująca wodę Młynówki. Starszyzna miasta została zobowiązana do naprawy brzegu. Ale ponieważ wał ten został niemal całkowicie zerwany, na niebezpieczeństwo zalania przy wyższym stanie wody narażonych jest również kilka innych domów stojących przy Młynówce. Nie jest możliwe wykonanie naprawy brzegu za kwotę mniejszą niż 30 talarów (Reichstaler), gdyż do odbudowy grobli potrzeba 21 kłód drewna. Ponieważ miejska kasa nie jest w stanie pokryć tych kosztów, z powodu wielu innych wysokich wydatków jakie miasto ponosi każdego dnia, a także z powodu trudnej sytuacji finansowej, burmistrz uniżenie prosi tutejszego Pana, aby w swej nadzwyczajnej łasce zechciał ofiarować potrzebne drewno”.
Właściciel – Hans Heinrich V hrabia von Hochberg – odpisał w pogodnym tonie, odrzucając prośbę: „Moje łaskawe pozdrowienia i życzenia wszelkiej pomyślności, czcigodni mędrcy, drodzy poddani. Ponieważ drewno w ilości 21 kłód, potrzebne do naprawy brzegu Młynówki, może być pozyskane z lasów miejskich, a utrzymanie brzegów potoku w należytym stanie nie jest naszą sprawą, przeto musimy odmówić waszej, z dobrej woli wniesionej prośbie, co niniejszym podajemy do wiadomości. Zamek Książ, 4 marca 1779, H.H. hr. Hochberg – dostarczyć do magistratu w Wałbrzychu”.
A fe!
W 1793 roku Młynówka ponownie dała o sobie znać. Po przelaniu się przez groblę, woda zalała domy powodując ogromne zniszczenia, szczególnie w ścianach fundamentowych. W piśmie od pokrzywdzonych właścicieli nieruchomości wskazano, że wraz z upływem lat, w kanale Młynówki osiadło bardzo dużo mułu, w wyniku czego uległ on znacznemu zwężeniu i nawet już przy niewielkim deszczu woda występuje z brzegów. Za czyszczenie tego typu kanałów młyńskich odpowiadali młynarze, ale zwykle nie byli w stanie ponieść tych dodatkowych kosztów. Na osłabienie umocnień Młynówki dodatkowo wpływał fakt, że coraz śmielej koroną grobli poruszali się liczni przechodnie. Dlatego postanowiono zamknąć ruch pieszych po wale, odgradzając go barierkami. W 1836 roku magistrat został poinformowany, że barierki zamykające wejście na groblę zniknęły. Korona grobli musiała być dość szeroka, bo w 1844 roku ponownie zainstalowano barierki, aby uniemożliwić przejazd po wale ciężkimi wozami. Jakkolwiek miało to również w subtelny sposób ograniczyć ruch pieszy i kołowy mniejszych środków transportu. Od tej pory miejsce to zaczęło coraz bardziej nabierać charakteru ulicy.
W 1860 roku właściciel młyna Rocht został zobowiązany do solidnego umocnienia i utrzymania w należytym stanie brzegów Młynówki, w części znajdującej się na terenie miasta, przy czym magistrat zobowiązał się pokryć 1/3 tych kosztów. Nie uczyniło to Młynówki ozdobą miasta, o czym można przeczytać w Waldenburger Wochenblatt nr 55 z 1869 roku: „Przykład czystości można zaobserwować wczesnym rankiem na brzegu Młynówki, kiedy widać przedstawicielki płci pięknej wymykające się tu i ówdzie z wiadrem lub garnkiem w ręku wypełnionym pachnącą zawartością, aby ją wylać do strumienia, przy którym niewiele dalej ktoś inny zajęty jest właśnie myciem naczyń, w których później będzie serwować posiłki. Jak można, widząc coś takiego z samego rana, z apetytem zasiąść do jedzenia”?
U zbiegu Młynówki i Gajowego Potoku
Do 1870 roku trakt ten nosił oficjalną nazwę „Przy Młyńskiej Grobli” (Am Mühlendamm), którą według niektórych ówczesnych mieszkańców należało zachować, pomimo że w tym czasie koryto Młynówki zostało osuszone i zasypane. Ulicę nazwano Młynarską (Mühlenstrasse). Ale co ciekawe, nazwę Am Mühlendamm nadano innej wałbrzyskiej ulicy, przy której również swego czasu płynął inny potok napędzający młyny. Pewnie kiedyś o niej opowiem. Jednym z najbardziej malowniczych pejzaży, jakie mogli podziwiać przechodnie poruszający się koroną grobli (a po zasypaniu koryta – idący nowopowstałą ulicą) był widok na stary katolicki kościół św. Michała i plebanię. Z biegiem lat przy ulicy powstawały kolejne budynki, szkoły, a także duże przedsiębiorstwo przemysłowe Kirchniawy-Werke, zajmujące się produkcją napojów wyskokowych (likieru, szampana, win) oraz soków owocowych z hurtownią win.
Na koniec pozostaje nam ustalić, gdzie opisywana Młynówka miała swój początek, a gdzie koniec. Według Kleinwächtera potok ten wypływał ze stawu Diener Teich, położonego przy miejskim parku na Gaju (w tym miejscu obecnie jest hałda po lewej stronie ul. Moniuszki, przed pierwszym wiaduktem kolejowym). Dzięki archiwalnym dokumentom wiadomo jednak, że początek Młynówki znajdował się w okolicy domu przy obecnej ul. Piotra Skargi nr 9-10, na przykładowym planie z 1738 roku w tym miejscu zaznaczona jest śluza/jaz (Schleuse), za pomocą której zapewne regulowano ilość wody wpuszczanej do koryta młyńskiego. Młynówkę zasilała woda z Gajowego Potoku (Hainfließ, Hainflüßschen), a który nazywano również Nowogajową Wodą (Neuhainer Wasser).
Gajowy Potok miał źródło w lesie Neuhainer Wald, jego woda po drodze napędzała młyn wodny w obecnym Gliniku Nowym. Ujście Gajowego Potoku do Pełcznicy znajdowało się zaraz za wspomnianą wyżej śluzą. Co ciekawe, Gajowy Potok nadal płynie, ale obecnie jest bezimienny i częściowo ukryty pod ziemią. Wróćmy do samej Młynówki. Jej ujście do Pełcznicy znajdowało się w okolicy obecnego pl. Tuwima (Sonnenplatz). Z planu wykonanego w latach 1734-1738 przez inżyniera geometrę i cesarskiego porucznika Schultza wiadomo, że przy ujściu stała słodownia (Mälzerei, Mältz Haus), którą w 1759 ropku zniszczył pożar. W późniejszym okresie (np. według planu z 1811 roku) działał w tym miejscu browar (Brauhaus). W czasach bliższych współczesności funkcjonował tu wyszynk (Ausschank) – lokal rozrywkowy (Etablissement) o nazwie Miejski Browar (Stadt-Brauerei). Wiele dziesięcioleci po wojnie w obiekcie działała znana mieszkańcom Wałbrzycha (i nie tylko) restauracja Centralna.
Nie poznalibyśmy jej...
Opowieść o Wodnym Zaułku będzie krótsza. Tym wąskim traktem, przekraczając Młynówkę i Pełcznicę można było dojść do Owczej Góry (Schafberg) z miejskim lasem (Stadtwald). Z tych dwóch wymienionych potoków czerpano kiedyś wodę do gaszenia pożarów w Rynku i okolicznych ulicach. Do 1827 roku transportowano ją w beczkach wyposażonych w płozy właśnie tą uliczką – stąd jej nazwa. Do XVIII wieku przy uliczce znajdował się browar miejski (städtische Bräuhaus), dom pasterski (Hirtenhaus) i miejskie ogrody (Stadtgärten). Z czasem jej nazwę zmieniono na ulicę Wodną (Wasserstraße), obecnie jest to ul. Świętej Jadwigi.
Opr. Piotr Frąszczak
Bibliografia:
1.Häusler L., Die Geschichte der Grundherrschaft Waldenburg-Neuhaus, 1932
2.Kleinwächter M., Durch Waldenburgs Straßen, 1937
3.Tschersich E., Paschky B., Wie wurde das Waldenburg Bergland deutsch?, 1936
4.Plany Wałbrzycha z 1734, 1738, 1811, 1863
FOTO:
Dom przy ul. Młynarskiej 27, obecnie nie istnieje, 1905 rok (Fot. Johannes Tatzelt, zbiory Starej Kopalni)
Kamienica nr 3 przy ul. Świętej Jadwigi, 1905 rok (Fot. Johannes Tatzelt, zbiory Starej Kopalni)
Wyszynk Stadt-Brauerei, przy którym dawniej Młynówka wpadała do Pełcznicy. Obecnie budynek przy ul. Kościuszki 4-6, pocz. XX wieku (Fot. Georg Schroeder).Wiele dziesięcioleci po wojnie w obiekcie działała znana mieszkańcom Wałbrzycha (i nie tylko) restauracja Centralna.
Zobacz też:
Wałbrzych: jego Paryż, Dolina Szwajcarska, Tobruk i Bajka (MAPA)
Śródmieście: Plac Cesarza, Gdańska, Świebodzicka, Mieroszowska (FOTO)
Podgórze: jak na Mącznej cegły robili. I mieszkał tam krokodyl (DAWNE ZDJĘCIA)
Śródmieście: spacerem po jego przedwojennych ulicach (FOTO)
Śródmieście: taka jest historia szkoły na cmentarzu (FOTO)
Wałbrzych: Rynek i Plac Magistracki na mniej znanych ZDJĘCIACH
Wałbrzych: Aleja Wyzwolenia - długa historia i tajemnice [FOTO]
Artykuł ukazał się na łamach dwutygodnika "WieszCo" - pełny numer tygodnika do pobrania w formacie pdf na stronie www.wieszco.pl
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj