| Źródło: Państwowa Straż Pożarna w Wałbrzychu, KMP Wałbrzych,
Wałbrzych-Boguszów: Służby szukały wypadku w innym mieście [FOTO]
Złośliwość, czy fałszywy alarm?
- O godz. 17.22 otrzymaliśmy z Dyspozytorni Medycznej lakoniczne zgłoszenie o tym, że na ul. Żeromskiego w Wałbrzychu doszło do wypadku - zderzenia dwóch mercedesów - mówi Robert Strojny z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu.
W wypadku poszkodowane zostały dwie kierujące kobiety 20 i 72-letnia, obie potrzebowały pomocy lekarskiej, niestety musiały na nią czekać relatywnie dłużej niż zwykle. - Na Stary Zdrój wysłane zostały zastępy z JRG-1 i na ul. Żeromskiego nie stwierdzono, by się tam cokolwiek wydarzyło - wyjaśnia nasz rozmówca. Gdy już strażacy zaczęli się zastanawiać, czy to zgłoszenie nie było przejawem złośliwego żartu i trzeba je sklasyfikować jako fałszywy alarm, napotkali patrol Policji spieszący do wypadku na ul. Żeromskiego w Boguszowie-Gorcach.
Przez mylny meldunek strażacy przybyli na miejsce po 25 minutach od zgłoszenia, co mogło mieć fatalne konsekwencje w przypadku wypadku zagrażającego życiu. Na miejscu zdarzenia była Policja i dwa Zastępy Ratownictwa Medycznego, które zabrały poszkodowane do szpitala. Obie panie wymagały pomocy lekarskiej, 20-latka doznała urazu klatki piersiowej.
Policja ustaliła
Zgodnie z ustaleniami policji, do zdarzenia doszło ponieważ 20-latka w wyniku nieustąpienia pierwszeństwa przejazdu ze skrzyżowaniu w Boguszowie-Gorcach i doprowadziła do wypadku drogowego, w którym sama została ranna. Funkcjonariusze zlecili w placówce medycznej pobranie 20-latce krwi do badań laboratoryjnych i okazało się, że młoda kobieta znajdowała się pod wpływem narkotyków. Dodatkowo, kobieta nie posiadała uprawnień do kierowania pojazdami.
Teraz za jazdę pod wpływem środków działających podobnie do alkoholu oraz za popełnione wykroczenia młoda boguszowianka może trafić za karty nawet na 2 lata. Grozi jej także wysoka grzywna oraz wieloletni zakaz kierowania pojazdami.
To nie pierwszy raz
Przypominamy, że do podobnej sytuacji doszło 8 maja 2018 roku i dotyczyło poszukiwań kolizji zgłoszonej jako zdarzenie na ul. Skłodowskiej-Curie w Wałbrzychu, podczas gdy miało miejsce w Szczawnie-Zdroju. W tym przypadku poszkodowanych nie było, zatem sytuacja była potencjalnie mniej groźna niż w przypadku wypadku na ul. Żeromskiego. Pisaliśmy o tym - SŁUŻBY SZUKAŁY WYPADKU... W INNYM MIEŚCIE
Przypominamy więc jak istotne jest prawidłowe zgłoszenie wypadku lub kolizji drogowej, by służby miały jasność sytuacji i nie błądziły, a także by udzieliły nam pomocy możliwie najszybciej.
Jak postępować gdy spotka nas taka sytuacja na drodze - Wypadek lub kolizja drogowa... Co robić?
Kiedy powinniśmy dzwonić na numery alarmowe i co grozi za ich blokowanie - Blokujesz numer alarmowy? Zapłacisz.
Kronika dziwnych zdarzeń
Był pożar zmysłów, a potem wezwano straż pożarną
Park Książański: Drzewo paliło się i umykało przed strażakami
Biały Kamień: Pan z życzeniami wieczorową porą
Wałbrzych: Usłużny sąsiad pomógł jak mógł
SAMOCHÓD W ROWIE A ONA ZŁAPAŁA STOPA
KTOŚ ZAPARKOWAŁ NA MOJEJ STOPIE!
KTO ZAMKNĄŁ MĘŻCZYZNĘ W BAGAŻNIKU?
PRZEWRÓCIŁ SIĘ RAZEM Z TOALETĄ
ZATRZASNĄŁ SIĘ W NIEOGRZEWANEJ TOALECIE
ATAK TERRORYSTYCZNY I... CIASTO
fot. KMP Wałbrzych
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj