| Źródło: KMP Wałbrzych
Wałbrzych, Boguszów-Gorce, region: pogromcy ogrodzeń i barierek...
U nas
Pierwszy ze sprawców kolizji - 36-letni mieszkaniec Wałbrzycha - został zatrzymany w czwartek 26 września po godzinie 23:00 przez policjantów z "jedynki" na ul. Wyszyńskiego w naszym mieście. Mężczyzna mając 1,78 promila alkoholu w organizmie wjechał w barierki na chodniku. Funkcjonariusze zatrzymali 36-latkowi prawo jazdy, jego samochód trafił na parking strzeżony.
Dwa dni później - tym razem przed godziną 22:00 - funkcjonariusze Komisariatu Policji w Boguszowie-Gorcach zatrzymali w Grzędach 32-letniego mieszkańca powiatu kamiennogórskiego, który z kolei wjechał samochodem osobowym w ogrodzenie posesji. Badanie wykazało u mężczyzny 1,28 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze ustalili też, że 32-latek ma zakaz prowadzenia pojazdów. Jego samochód także trafił na parking strzeżony.
Obaj mężczyźni staną teraz przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji drogowej 36-latkowi grozi kara pozbawienia wolności do lat 2. 32-latek za jazdę pod wpływem alkoholu oraz pomimo wydanego przez sąd zakazu kierowania pojazdami może trafić za kraty więzienia na 5 lat. Obu czeka nawet dożywotni zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna. I opłacało się?
I za miedzą
Z kolei w powiecie ząbkowickim w ciągu zaledwie sześciu dni policjanci zatrzymali 4 kierujących pod wpływem alkoholu. 24 września mieszkaniec powiatu strzelińskiego jechał przez Ząbkowice Śląskie Volkswagenem Golfem mając w organizmie 0,64 promila alkoholu. W tym samym dniu w Głębokiej 59-latek wsiadł na rower, mimo, że wcześniej pił alkohol. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości i okazało się, że mieszkaniec tamtejszego powiatu miał blisko 1 promil alkoholu w organizmie.
W sobotę 26 września wieczorem, tuż po 19.00, policjanci z Kamieńca Ząbkowickiego zatrzymali 32-letniego mężczyznę, który wsiadł za kierownicę peugeota mając ponad 1,8 promila alkoholu w organizmie. W tym stanie podjechał pod sklep po piwo, wysiadł z pustą skrzynką, ale gdy po powrocie wsiadł i ruszył, został zatrzymany przez policjantów (zanim wjechał w ogrodzenie lub barierkę). Mężczyzna po zatrzymaniu został zwolniony, a samochód przekazany osobie trzeźwej wskazanej przez 32-latka.
Dzień później o godz. 14.40 policjanci otrzymali zgłoszenie, że mężczyzna jadący Volkswagenem Transporterem uderzył w ogrodzenie posesji w miejscowości Przyłęk. Gdy pojechali na wskazane miejsce, okazało się, że busem tym podróżował 34-letni obywatel Ukrainy. Urządzenie do badania trzeźwości pokazało ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo mężczyzna był agresywny. W trakcie legitymowania okazało się też, że miał ważna wizę tylko do sierpnia. Mężczyzna do czasu postawienia mu zarzutów został osadzony w policyjnym areszcie.
Inne przypadki z kierowcą-demolką:
PODGÓRZE: KTOŚ NAM NA PODWÓRZU ROZBIJA SAMOCHODY! (FOTO)
WYPADKI, W TYM ŚMIERTELNY - I CO POTRAFIĄ PIJANI (FOTO)
PODGÓRZE: RUSZYŁA Z MIEJSCA I BYŁO GŁOŚNE BUM! (FOTO)
PODGÓRZE - JUŻ NIE PRZEZ RONDO, ALE PRZEZ DOM CHCIAŁ PRZEJECHAĆ
BIAŁY KAMIEŃ: SPOWODOWAŁ KOLIZJĘ, MIAŁ PRAWIE TRZY PROMILE
WAŁBRZYCH - SZCZAWNO-ZDRÓJ: WJECHAŁ PROSTO W OBUDOWĘ RONDA
WAŁBRZYCH: JEDEN SKOSIŁ DWIE LATARNIE, DRUGI CHCIAŁ POBIĆ REKORD
WIDZIAŁ LATARNIĘ NIE TAM, GDZIE BYŁA?
BOGUSZÓW-GORCE: CHCIAŁ ZAPARKOWAĆ, ALE NIE TRAFIŁ
WAŁBRZYCH: PIJANY KIEROWCA STARANOWAŁ SALON SAMOCHODOWY
SZCZAWNO-ZDRÓJ: JECHAŁ PIJANY, PO KOLEI ROZBIJAŁ SAMOCHODY (FOTO)
ŚRÓDMIEŚCIE: PO PIJANEMU SKASOWAŁ LATARNIĘ
Opr. MS
Foto: ilustracyjne
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj