| Źródło: Państwowa Straż Pożarna w Wałbrzychu
Podzamcze: ogień na dachu dziesięciopiętrowego bloku
Alarmujące zgłoszenie pochodziło od mieszkanki jednego z bloków przy ul. Fortecznej - we wtorek 5 grudnia o godz. 18.30 zawiadomiła straż, że ze swojego mieszkania widzi od strony piekarni dym i ogień na dachu innego bloku na tej samej ulicy.
- Strażacy przeszukali wskazany blok w poszukiwaniu pożaru, jednak go nie znaleźli i doszli do wniosku, że zgłaszająca musiała widzieć dym z komina PEC-u prawdopodobnie podświetlony przez jakieś źródło światła - mówi Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu. Mogło się zdarzyć, bo nam się trafiło takie zdjęcie z tym samym źródłem dymu:
Podobna historia zepsuła pewną randkę: Podzamcze: tak się skończył romantyczny wieczór przy kominku... Popularnym źródłem fałszywych alarmów jest też palący się gaz na terenie Koksowni Victoria, który już nieraz był "przyczyną" pożaru w lasach Chełmca, a przynajmniej takiego zgłoszenia. Jednak, jak komentuje strażak, lepszy fałszywy alarm w dobrej wierze niż brak alarmu wtedy, kiedy zagrożenie istotnie jest, a zostanie zbagatelizowane.
Przykłady:
Straż Wałbrzych: seniorka w opałach i - pożar na Chełmcu
Góra Chełmiec: Przyjedźcie szybko, pali się! [FOTO]
WAŁBRZYCH: HALO, TU STRAŻ? PŁONIE LAS NA SOBIĘCINIE!
HALO, TU STRAŻ? PŁONIE GÓRA CHEŁMIEC
GÓRA CHEŁMIEC: WIDZĘ ZADYMIENIE I SŁUP OGNIA. RATUJCIE!
Magdalena Sakowska
Foto ilustracyjne archiwalne: Ryszard Burdek, Magdalena Sakowska
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj