Gaj: wielka zimowa wyprawa osobówką po lesie...

Jeszcze w styczniu patrol terenowo-leśny wałbrzyskiej straży miejskiej odkrył porzucony w lesie w okolicach dzielnicy Gaj samochód osobowy marki Mazda. Zaparkowany był w odległości około 600 metrów od najbliższej utwardzonej drogi tuż obok ścieżki pieszej, którą mieszkańcy często spacerują po lesie. Wtedy leżało tam jeszcze sporo śniegu.

Strażnicy sprawdzili, czy pojazd nie został skradziony i ustalili tożsamość właściciela, po czym złożyli mu wizytę w miejscu zamieszkania.
Mężczyzna, który przyznał się do porzucenia auta, tłumaczył, że chciał pojeździć sobie trochę po lesie, ale wjechał w taki teren, że mu ugrzęzło i uległo awarii, dlatego je tam zostawił. Poza tym pogarszające się warunki pogodowe utrudniały mu wydostanie pojazdu z trudnego terenu, aż w końcu samochód zasypał śnieg.

Właściciel został ukarany mandatem o wysokości 200 zł i zobligowany do usunięcia pojazdu z terenu leśnego. Ponowna kontrola potwierdziła, że to zrobił.

- Artykuł 161 Kodeksu Wykroczeń mówi: Kto, nie będąc do tego uprawniony albo bez zgody właściciela lub posiadacza lasu, wjeżdża pojazdem silnikowym, zaprzęgowym lub motorowerem do nienależącego do niego lasu w miejscu, w którym jest to niedozwolone, albo pozostawia taki pojazd w lesie w miejscu do tego nieprzeznaczonym, podlega karze grzywny. Pamiętajmy, że w myśl Kodeksu Drogowego i definicji pojazdu silnikowego, motory czy quady też obowiązuje zakaz wjazdu do lasu. Ma to o tyle duże znaczenie, że otrzymujemy sporo informacji od turystów przemierzających wałbrzyskie szlaki turystyczne czy spacerowiczów o rozjeżdżających ścieżki i leśne trakty amatorach sportów motorowych - komentują strażnicy.

Przed nami wiosna i problem znów na pewno się nasili:
Wałbrzych: turystyka samochodowa na Trójgarbie i Borowej...
Policja Wałbrzych: zrobili nalot na lasy i góry (FOTO)
Stary Zdrój: las mu zablokował samochód... (FOTO)
POLICJA KONTA ROZJEŻDŻAJĄCY LASY I NOCNE WYŚCIGI
NA TRÓJGARB ROWEREM ELEKTRYCZNYM, A ONI WOLELI AUTEM (FOTO)
POLICJA: MOTOCYKLE I QUADY SZALEJĄCE PO DROGACH TO ROSNĄCY PROBLEM

WAŁBRZYCH: WYPADEK MOTOCYKLISTY NA ZBOCZU NIEDŹWIADKÓW