Na szczycie. MKS Chełmiec z optymizmem w 2022 rok
Już w poprzednim sezonie gra ekipy Marka Olczyka mogła się podobać. Drugie miejsce w grupie trzeciej katapultowało wałbrzyszanki do turnieju ćwierćfinałowego, który przeszły bez większych kłopotów. Marsz po awans zakończył się w półfinale, na trzech przegranych meczach.
Latem w składzie doszło do kilku przetasowań. W zespole pozostał jego kręgosłup, czyli posiłki ze Świdnicy w postaci kapitan Aleksandry Małodobrej i Natalii Gezelli (przyjmujące). W drużynie nadal występują atakujące Nicole Jochym i Pamela Łuszczyńska, pewna w odbiorze piłki libero Agata Olejniczak, a także wychowanki wałbrzyskiej siatkówki, grające na środku bloku bliźniaczki Julia i Judyta Rzeczyckie. Do Chełmca po roku przerwy wróciła rozgrywająca Aleksandra Druciak, także w przeszłości związana z Polonią Świdnica. Druciak miała za zadanie zastąpić Oliwię Łuszyńską, która przeniosła się szczebel wyżej. Nowymi twarzami w Chełmcu są Białorusinka Darya Khomich (środkowa), przyjmujące Agnieszka Pietraszewska i Patrycja Telega oraz libero Paulina Ponikiewska. Debiut w drużynie seniorek zanotowała także kolejna z wychowanek wałbrzyskiej siatkówki, Otylia Gawlik.
Start sezonu naszego zespołu był wymarzony – trzy zwycięstwa bez straty punktów, kolejno z Sarim Żory, AZS-em AWF Wrocław oraz Volleyem Chrząstowice. Pierwsza porażka przyszła pod koniec pierwszego miesiąca sezonu. 23 października Chełmiec uległ w Hali Wałbrzyskich Mistrzów Volleyowi Świdnica 2:3. W kolejnych dwóch starciach ponownie decydował tie-break. W pojedynkach z Sokołem Katowice i Energą II Kalisz nasze radziły sobie ze zmiennych szczęściem, wygrywając tylko ten pierwszy. Porażka z kaliszankami wstydu absolutnie jednak nie przynosi, bo to wicelider rozgrywek. Jak się okazało, więcej potknięć Chełmiec już nie zanotował, wygrywając sześć kolejnych meczów (w tym wszystkie w grudniu). Co niezwykle istotne, seria zwycięstw dostarczyła komplet punktów, bo ani razu wałbrzyszanki nie potrzebowały pięciu setów by rozstrzygnąć rywalizację na swoją korzyść. Dobra forma cieszy tym bardziej, że od połowy rundy Chełmiec musiał sobie radzić bez kontuzjowanej Karoliny Olczyk. Pomimo problemów zdrowotnych tej środkowej, pierwsza połowa 2022 roku pod wałbrzyską siatką zapowiada się optymistycznie.
Artykuł ukazał się na łamach tygodnika "WieszCo" - pełny numer tygodnika do pobrania w formacie PDF na stronie www.wieszco.pl.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj