30.04.2021 16:51

PiS - poprzyjcie Fundusz Odbudowy. Opozycja - podział środków jest nietransparentny

GALERIA

- To drugi plan Marshalla - przekonują dolnośląscy parlamentarzyści PiS, wicemarszałek i wicewojewoda. Politycy zaznaczają, że poparcie opozycji dla ustawy ws. ratyfikacji zasobów własnych UE jest niezbędne do uruchomienia Funduszu Odbudowy. Wałbrzyscy parlamentarzyści opozycji wyjaśniają zaś, że nie są przeciwko funduszom unijnym, ale... no właśnie.

We wtorek, 27 kwietnia, rząd przyjął projekt ustawy ws. ratyfikacji zasobów własnych UE; w środę projekt został opublikowany na stronach Sejmu. Ratyfikacja decyzji o zasobach własnych przez kraje członkowskie jest konieczna do uruchomienia wypłat z unijnego Funduszu Odbudowy. Głosowanie w tej sprawie zaplanowano na 4 maja.

PiS prounijny, opozycja anty?

30 kwietnia parlamentarzyści ziemi wałbrzyskiej z ramienia PiS, a także przedstawiciele administracji rządowej i samorządowej na szczeblu dolnośląskim podczas konferencji prasowych w Dzierżoniowie i w Wałbrzychu przekonywali, jak wiele nasz region może stracić, jeśli opozycja nie poprze tego kluczowego projektu podczas nadchodzącego głosowania.

Poseł Marcin Gwóźdź: 770 miliardów, które zostały wynegocjowane przez premiera Mateusza Morawieckiego. teraz będzie decyzja, czy te pieniądze trafią do Polski. 4 maja arcyważne głosowanie w polskim parlamencie i pytanie w jakim kierunku pójdzie Polska. Apeluję do posłów opozycji, szczególnie do Koalicji Obywatelskiej i do Borysa Budki, który jeszcze w grudniu 2020 roku mówił, że ten, kto nie będzie głosował za tą uchwałą [...] jest przeciwko Polsce. Dzisiaj mówimy: "sprawdzam". To Prawo i Sprawiedliwość wynegocjowało dobrą umowę - 770 mld, które ma trafić do Polski i 4 maja będziemy nad tym głosować.

Poseł zakończył swoją wypowiedź apelem do posłów opozycji by się opamiętali i poparli "przyszłość Polaków, przyszłość Polski".

Senator Aleksander Szwed:
Senator zaznaczył, że przegłosowanie tego aktu prawnego jest polską racją stanu, zaapelował o poparcie wzmiankowanego aktu prawnego przez opozycję również w Senacie i komisjach. - Ustawa o zasobach własnych powinna być przegłosowana jednomyślnie. Przypominam, że w 2008 i 2015 roku, gdy głosowano ówczesne ustawy o zasobach własnych, zarówno ówczesny rząd, jak i opozycja, w tym PiS, jednogłośnie poparły ustawy.

Wicewojewoda dolnośląski Jarosław Kresa: To kwota olbrzymia, największa, jaką Polska ma szansę pozyskać od początku 17-letniego członkostwa w UE. Można je przełożyć na rzeczy proste, codzienne, na nowe drogi, chodniki, nowe mosty, po szansa na poprawę jakości edukacji, nowe szkoły, szansa dla rolników... w zasadzie każda dziedzina życia może zostać dofinansowana takim potężnym środkiem finansowym.
On również zakończył wypowiedź apelem o jednomyślność i wspólną pracę nad sukcesem.

Wicemarszałek Grzegorz Macko:
Wicemarszałek pokazał grudniowy projekt - apel opozycji w sprawie przyjęcia Funduszu Odbudowy. Zaapelował też do posłów Tomasza Siemoniaka, Izabeli Katarzyny Mrzygłockiej i Moniki Wielichowskiej. - Nie bądźcie przeciwko miliardom złotych dla Polski, dla Wałbrzycha, dla Dolnego Śląska. [...] Co się zmieniło od tamtej pory, że dziś chcecie odrzucić te pieniądze. Jeśli tylko po to, że chcecie zrobić na złość PiS-owi, przyjmijmy te pieniądze, bo nasze województwo sobie bez nich nie poradzi, nasi mieszkańcy sobie bez nich nie poradzą i będziemy wychodzili z kryzysu gospodarczego po zakończeniu epidemii bardzo długo. Nie zróbmy podobnego błędu, jaki zrobili komuniści w 1945 roku odrzucając Plan Marshalla.
Jako konkretne przykłady istotnych spraw, o które aplikuje nasz region ze wzmiankowanych środków dotyczy odbudowy linii kolejowych przejmowanych przez Urząd Marszałkowski i zakup nowego taboru kolejowego dla dolnośląskiego przewoźnika.

Fundusze tak, PiS-owski ich podział nie

Poprosiliśmy o komentarz w sprawie nadchodzącego głosowania w Sejmie wieloletnią posłankę ziemi wałbrzyskiej, a obecnie panią senator - Agnieszkę Kołacz Leszczyńską.

Ta przekonuje, że w temacie środków unijnych nie chodzi o kwestie ambicjonalne, ale o brak możliwości konstruktywnego dialogu ze stroną rządzącą. - Te pieniądze są nam potrzebne, te pieniądze jako Polska dostaniemy, ale nasze wątpliwości budzi jedynie to, że naprzeciw siebie nie mamy partnera odpowiedzialnego, który dotrzymuje słowa i traktuje Polskę jako wspólnotę, ale kraj traktuje jako swój doraźny interes.

Wątpliwość pierwsza - kontrola. Senat, czyli izba wyższa parlamentu przygotowała akceptowalne rozwiązania i apelowano do rządzących w kwestii planu wydatkowania funduszy unijnych. - Prosiliśmy o to żeby przyjęli gotową ustawę o Agencji Spójności i Rozwoju. Przyjęliśmy ją w Senacie i wyjaśnialiśmy, że ta agencja, czyli zespół osób złożonych z ministrów, przedstawicieli samorządu, przedsiębiorców, który będzie koordynował i wskazywał kryteria wedle których wnioski będą składane, ale również czuwał nad wydatkowaniem tych pieniędzy. To jest nasz warunek, byśmy głosowali za ustawą by Fundusz Odbudowy był realizowany- wyjaśnia Kołacz-Leszczyńska i dodaje, że bez przejrzystych kryteriów i zasad rozliczania środków fundusze unijne będą rozdysponowywane jak w przypadku Funduszu Inwestycji Lokalnych.

Przypomnijmy, że zgodnie z analizą autorstwa prof. Jarosława Flisa i prof. Pawła Swianiewicza dla Fundacji Batorego sposób podziału środków z III transzy RFIL powielił wzór rozdziału środków z II transzy. Co to oznacza? Nadal przeciętna gmina, gdzie włodarz jest z PiS, otrzymuje ponad 10-krotnie większe dotacje. Przedstawiciele opozycji skomentowali ten fakt - Wałbrzych: Zmiany w WSSE i kiedy kontrola? .
- Po wyborach prezydenckich już nie pamiętali o Wałbrzychu i o Świdnicy, nie pamiętali o miejscowościach, gdzie nie rządzą ludzie PiS-u. Kierowali strumień pieniędzy tylko tam, gdzie mają swoich. Jestem absolutnie przekonana, że tak samo może się stać z pieniędzmi, które teraz dotrą do Polski - zaznacza senator i dodaje że zbyt wiele razy przekonano się już o nieuczciwości i braku dotrzymanego słowa przez rządzących, by w kwestii środków unijnych zaufać im bez zastrzeżeń ponownie.

Drugą poruszoną kwestią przez przedstawicielkę ziemi wałbrzyskiej była sprawa poddania się Polski jurysdykcji "unijnej prokuratury", która bada m.in. sprawy i ściga przestępstwa związane z wydatkowaniem unijnych funduszy - przeciwko budżetowi UE. - My jako Polska do tego nie przystąpiliśmy, a poddanie się jurysdykcji byłoby czytelnym sygnałem, że nasi włodarze nie boją się transparentności i weryfikacji.

Trzecia uwaga dotyczy planowanego podziału środków unijnych na granty (bezzwrotne dotacje) i pożyczki pomiędzy sferę rządową i samorządową. - Proszę sobie wyobrazić, że sektor rządowy będzie dysponował 50% częścią grantową, a pożyczkową ponad 20%, natomiast do samorządów ma trafić 20% puli grantowej, a za to 50% pożyczkowej, to znaczy, że samorządy będą musiały dokładać do ofiarowywanego wsparcia.

Jak udało nam się ustalić, zaplanowane na wtorek 4 maja posiedzenie Sejmu w sprawie ratyfikacji unijnej decyzji w sprawie zasobów własnych Unii Europejskiej naznaczone będzie sporem o to, jaką większością ma być uchwalona ta ustawa. Zdaniem opozycji powinna to być większość kwalifikowana, czyli 2/3 głosów charakterystyczna dla głosowań w sprawach dotyczących prawa międzynarodowego i cedowania kompetencji na organizacje międzynarodowe, według rządu wystarczy większość zwykła. W przypadku tego drugiego wariantu, głosy opozycji nie są PiS potrzebne.

Polecamy:
Wałbrzych dostanie za mało - apel w sprawie strategii 2020 - 2030
WAŁBRZYCH: ZREZYGNUJĄ Z WĘGLA DO 2030, A NAWET I WCZEŚNIEJ (FOTO)
Szełemej w Brukseli o funduszach dla pogórniczego Wałbrzycha [FOTO]
Wałbrzych: Jerzy Buzek - Deklaracja Sudecka 2030? Popieram
ODWIEDZINY PRZEDSTAWICIELA KOMISJI EUROPEJSKIEJ [FOTO]
GOŚCIE Z KOMISJI EUROPEJSKIEJ O PRZYSZŁOŚCI WAŁBRZYCHA
O WAŁBRZYCHU I REGIONIE ROZMAWIANO W BRUKSELI
WAŁBRZYCH: POWSTAŁA DEKLARACJA SUDECKA - POZNAJ JEJ TREŚĆ
REGION SUDETY 2030 STAJE SIĘ FAKTEM?
WOJEWÓDZTWO NA PÓŁ? SUBREGION SUDETY 2030
URZĄD MARSZAŁKOWSKI DO WAŁBRZYCHA?

Inicjatywa samorządowców
Dolny Śląsk-Wspólna Sprawa: Roman Szełemej w zarządzie

Dolny Śląsk - Wspólna Sprawa: Samorządowcy zwarli szeregi.
Dolny Śląsk - Wspólna Sprawa: Pisma do Premiera RP i Komisji Europejskiej.

Elżbieta Węgrzyn