| Źródło: Wiesz Co
Sobięcin: listy do Goebbelsa, represje, borysławiacy, siostry (ARCHIWALNE ZDJĘCIA)
Pierwsza część dziejów świątyni tutaj: Sobięcin: nasz niezwykły kościół z korkiem i jego historia (ARCHIWALNE ZDJĘCIA).
W historii parafii św. Józefa Oblubieńca na Sobięcinie ksiądz Paul Peikert był bardzo ważną postacią. Jak wiadomo z pierwszej części artykułu, Peikert pełnił tu posługę w latach 1918-1928. W latach 1928-1932 kierował natomiast parafią wałbrzyską (obecnie Matki Bożej Bolesnej i Świętych Aniołów Stróżów). I chociaż kolejne lata ksiądz spędził poza Wałbrzychem, warto przytoczyć kilka faktów z tego okresu jego życia. W 1932 roku kuria wybrała go spośród ponad stu kandydatów na proboszcza parafii św. Maurycego we Wrocławiu. Pełniąc tam posługę Peikert uruchomił budowę kościoła filialnego św. Józefa przy obecnej ul. Krakowskiej, zaangażował się w uporządkowanie cmentarzy parafialnych, a także w wyposażenie kościoła w nowy ołtarz.
17 sierpnia 1937 roku gestapo aresztowało ks. Peikerta na trzy miesiące po tym, gdy w czasie rewizji w kościele odnaleziono trzy egzemplarze listu otwartego do Goebbelsa. Była to odpowiedź na wystąpienie ministra propagandy Rzeszy przeciw kardynałowi Mundeleinowi (amerykański duchowny katolicki, arcybiskup Chicago i kardynał). Peikerta oskarżono o rozpowszechnianie listu, ale nic nie zdołano mu udowodnić i 11 listopada wypuszczono go na wolność. 26 listopada 1940 roku kardynał Bertram powierzył Peikertowi funkcję radcy kościelnego. Pod koniec II wojny światowej, w czasie oblężenia Twierdzy Wrocław (Festung Breslau) przez Armię Czerwoną, Peikert przebywał w parafii sam i w tym czasie skrupulatnie notował w swoim dzienniku kolejne dni nalotów, ostrzeliwań, bombardowań, wyburzeń i pożarów. Po wojnie jego notatki zostały wydane drukiem jako „Kronika dni oblężenia (Wrocław 22.I-6.V.1945r.)”, stając się cennym dokumentem źródłowym pozwalającym odtworzyć przebieg oblężenia. Po wojnie ks. Peikert wyjechał do Westfalii, gdzie w Bredenborn do śmierci (18 sierpnia 1949) pełnił obowiązki wikarego.
Wróćmy na Sobięcin. W 1930 roku ojcowie franciszkanie przeprowadzili misje święte. Dwa lata później odnowiono zewnętrzne mury kościoła. W 1936 roku w świątyni zainstalowano ogrzewanie ciepłym powietrzem. Rok później do kościoła zakupiono srebrny krzyż nad tabernakulum, a prowadzenie sierocińca przejęło zgromadzenie sióstr Notre Dame. W 1938 roku – jak wspomina kronikarz – rozpoczęło się jawne prześladowanie kościoła przez faszystów. Rozwiązano organizacje kościelne i utrudniano naukę religii. W szkolnych klasach usunięto krzyże, a szkoły wyznaniowe przekształcono w świeckie. Zakazano również procesji Bożego Ciała.
Po II wojnie światowej, w 1945 roku, z centralnej Polski na Sobięcin przybyli pierwsi Polacy z Polski centralnej, a we wrześniu repatrianci – górnicy z miasta Borysławia (obecnie Ukraina), wraz z pierwszym polskim kapłanem ks. Michałem Wawro. W dniu 15 listopada 1945 roku ks. Wawro objął duszpasterstwo Polaków. W dniu 23 października miał miejsce pierwszy chrzest polskiego dziecka, a 15 listopada pierwszy pogrzeb polskiego dziecka. Borysławiacy, obok autochtonicznej ludności niemieckiej, repatriantów z Francji, ludności z centralnej Polski i repatriantów ze wschodu, w tutejszej parafii stanowili zdecydowaną większość. W dniu 15 grudnia górnicy z Borysławia uroczyście obchodzili odnowienie poświęcenia sztandaru przywiezionego ze swoich stron. Sztandar złożono w kościele parafialnym.
W 1946 roku – decyzją administratora ks. dr Karola Milika – dom przy ul. 1 Maja 166 objęły siostry niepokalanki, zakładając w nim już we wrześniu gimnazjum żeńskie (druga szkoła średnia w Wałbrzychu), do którego uczęszczało ok. 200 uczennic. Brak podręczników, nieliczny zespół sióstr uczących oraz słaby poziom uczennic czyniły pracę bardzo ciężką i żmudną. Prawa państwowe szkoła otrzymała dopiero 25 października 1956 roku. Z uwagi na brak kapelana siostry uczęszczały do kościoła parafialnego na Sobięcinie. Dwa razy w tygodniu ks. proboszcz odprawiał mszę św. w kaplicy klasztornej.
We wrześniu 1946 roku do Sobięcina przyjechały siostry franciszkanki, jako repatriantki ze Lwowa, przywożąc ze sobą 50 chorych osób, które ulokowano w domu opieki. Zakład ten ks. proboszcz Michał Wawro otoczył szczególną opieką duchową. W 1958 roku na administratora parafii powołano ks. Mariana Stanetę. W październiku 1959 roku odbyły się pierwsze po wojnie misje parafialne pod kierunkiem ojców franciszkanów konwentualnych (o. Benedykt Porzycki i o. Pius Mik). W październiku 1960 roku odbyła się renowacja misji świętych, w trakcie których nauki głosili księża pallotyni (ks. B. Boniewicz i ks. H. Greta).
Misje zbiegły się z uroczystością 50-lecia kościoła, na którą przybył ordynariusz ks. Biskup Bolesław Kominek. Odwiedził on również chorych w domu opieki u sióstr franciszkanek oraz wizytował gimnazjum sióstr niepokalanek. W 1961 roku na skutek likwidacji w szkołach nauczania religii katechizację zorganizowano na terenie parafii. W 1962 roku powstała placówka sióstr urszulanek, które czynnie pomagały w pracach na terenie parafii. W latach 1962-1964 przeprowadzono kapitalny remont kościoła. Nową polichromię wykonał artysta malarz z Wrocławia, Tadeusz Wroński.
W czerwcu 1963 roku odbyła się wizytacja kanoniczna parafii przez ks. biskupa dra Pawła Latuska. W czerwcu 1964 roku parafię nawiedził obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Uroczystości poprzedziły rekolekcje prowadzone przez księży salwatorianów (ks. W. Bochenek ze swoimi współpracownikami). Tłumy wiernych adorowały obraz, licznie przystępując do komunii świętej. W 1966 roku – wraz z całą Polską – parafia św. Józefa uroczyście obchodziła 1000-lecie chrztu Polski.
A 23 maja 1967 roku administrację parafią objął ks. proboszcz Bernard Szczygielski. W 1969 roku odbyły się misje parafialne, w czasie których nauki głosili księża jezuici z Warszawy i Poznania. W 1970 roku przeprowadzono remont kościoła: wymieniono starą instalację elektryczną, ogrodzono teren przy plebanii, uporządkowano plac przykościelny, wykonano nową figurę Matki Boskiej. W tym roku uroczyście obchodzono 25-lecie polskiej administracji parafii św. Józefa, 50-lecie istnienia parafii (w ogóle) oraz 75-lecie poświęcenia sztandaru górniczego. W 1970 roku administrację parafią przejął ks. Józef Mielczarek, który pełnił tu posługę do 1981 roku.
W okresie tym wyremontowano elewację plebanii, naprawiono dach oraz zmieniono prezbiterium kościoła, dostosowując go do wymogów liturgii posoborowej. W latach 1981-1983 proboszczem był ks. Jan Onufrów (potem przeniesiono go do parafii św. Maurycego we Wrocławiu), a od roku 1983 roku, ks. Tadeusz Szacoń. W czasie 28 lat posługi ks. Szaconia przeprowadzono szereg inwestycji. Na przykład w 1983 roku w salkach katechetycznych na plebanii położono nową instalację elektryczną oraz odmalowano plebanię z zewnątrz i wewnątrz. Ponadto utworzono i ogrodzono podwórko przy plebanii, wokół kościoła dokonano wymiany starego drewnianego ogrodzenia na nowe, a także zainstalowano nagłośnienie.
W 1984 roku przed figurą Matki Boskiej na placu przykościelnym za kościołem wykonano nowy chodnik. W kolejnym roku po raz pierwszy od budowy organów przeprowadzono ich kapitalny remont, który przeprowadził organomistrz z Lubania Śląskiego, Teodor Böhme. Zakupiono również materiały do planowanego remontu kościoła. W 1986 roku rozpoczęto remont świątyni. W trakcie prac przełożono dachówkę nad głównym dachu kościoła, przeszklono część okien, wymieniono rynny i rury spustowe, otynkowano wieżę i uzupełniono brakujące tynki. Ponadto oczyszczono i zaimpregnowano ksylamitem żeglarskim zewnętrze drewniane elementy konstrukcji, pomalowano farbą szwedzką (pokost wapno, farba, kazeina) frontową część kościoła oraz boczną (od strony ul. Św. Józefa), w oknach zainstalowano kraty zabezpieczające, wymieniono linki odgromowe.
To nie wszystkie prace, jakie wykonano w tym czasie i kolejnych latach. Zainteresowanych dalszą historią kościoła odsyłam do strony internetowej wymienionej w bibliografii poniżej.
Opr. Piotr Frąszczak
Bibliografia:
1) Kronika parafialna kościoła św. Józefa Oblubieńca w Wałbrzychu - Sobięcinie
2) https://swjozef-oblubieniec.pl/home,2,historia.html
FOTO:
Kościół na Sobięcinie. Wprowadzenie na urząd ks. Paula Geislera przez archiprezbitera Kunzego, 30.11.1938 (Fot. Kronika parafialna kościoła św. Józefa Oblubieńca na Sobięcinie)
Plebania kościoła na Sobięcinie, 1963 (Fot. kronika parafialna kościoła św. Józefa Oblubieńca na Sobięcinie)
Herbert Jungnitsch, proboszcz sobięcińskiej parafii od 1933 roku (Fot. kronika parafialna kościoła św. Józefa Oblubieńca na Sobięcinie)
Awers kartki wydanej z okazji obchodów 25-lecia świątyni na Sobięcinie, 1935 rok (Fot. kronika parafialna kościoła św. Józefa Oblubieńca na Sobięcinie)
O kościele pisaliśmy:
Wałbrzych: dotacje na remont 22 zabytków - które do renowacji? (LISTA)
Sobięcin: Ekipa filmowa w kościele. I skąd ten cmentarz? [ZDJĘCIA]
Sobięcin – trzech ministrów, zabytki i pierwszy na świecie koks (FOTO)
Zobacz też:
Wałbrzych, Szczawno-Zdrój: tam się kiedyś modlono i tam świętowano (FOTO)
Artykuł ukazał się na łamach dwutygodnika "WieszCo" - pełny numer dwutygodnika do pobrania w formacie pdf na stronie www.wieszco.pl
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj