Wałbrzych: autobusy z usterkami, a co z terminami przetargów?

Usterki i parada marek

Z wykrzywionymi drzwiami jechał autobus linii nr 12 we wtorek 13 lutego. Wożące nas solarisy robią to już od jesieni 2012 roku i pojawiają się liczne usterki, często też stoją zepsute, jak tego samego dnia przy ul. Łączyńskiego obok Ronda Niepodległości, a czasem także odjeżdżają wraz z lawetą. Tymczasem, jak sygnalizują internauci zainteresowani komunikacją miejską, pojawiają się nowe autobusy - w środę 14 lutego linię do Głuszycy obsługiwał hybrydowy mercedes. - Już od kilku miesięcy widzę to nowy Mercedes, to nowy Solaris, to nawet coś tam się pojawia... zanim te wodorowe przyjadą, to zdążą po cichu flotę wymienić - skomentował jeden z internautów.




A co z przetargami?

Jak pamiętamy, 3 stycznia władze miasta powiadomiły, że został właśnie ogłoszony przetarg, którego efektem będzie wyłonienie operatora komunikacji miejskiej w Wałbrzychu na najbliższe 8 lat. Na oferty od potencjalnych przewoźników czekano do 6 lutego: Wałbrzych: nowa komunikacja miejska - zaczyna się jazda. O przygotowaniach do tego przetargu pisaliśmy w październiku (Wałbrzych poszukuje nowego operatora komunikacji miejskiej). Według pierwotnego projektu operator musiałby spełnić liczne warunki, a wśród nich była budowa nowej zajezdni - autobusy wodorowe muszą parkować w większych od siebie odległościach. Już przygotowuje je dla nas firma Solaris: Wałbrzych: umowa podpisana, takie autobusy będą nas wozić (FOTO). Na razie jednak przetarg rozpisano na skromniejszy zakres. 



Tymczasem 17 stycznia urząd miasta ogłosił kolejne postępowanie odnośnie komunikacji miejskiej: Wałbrzych: dodatkowy przetarg na operatora komunikacji miejskiej. Czemu? Zapytaliśmy wtedy, czy ten przetarg to czysta formalność, czy wynikł on z problemów Śląskiego Konsorcjum Autobusowego z przewozami i kadrą, które ostatnio sygnalizują mieszkańcy. Okazało się, że nikt nie zrywa umowy, bo - zrywa się sama.

- Rozstrzygnięcie przetargu na dostawę autobusów wodorowych przesunęło się w czasie ze względu na procedury odwoławcze, natomiast w sprawie obecnego przetargu oferenci już zadają pytania i termin jego rozstrzygnięcia też może się przesunąć, tymczasem obecny kontrakt zawarty na 17 miesięcy ze Śląskim Konsorcjum Autobusowym kończy się 4 maja. Chcemy, żeby firma, która wygra przetarg na 8 lat, wyjechała na ulice już nowymi autobusami wodorowymi 1 listopada i żeby okres od 5 maja do 31 października został zabezpieczony - wyjaśniał Mariusz Kacała z Zarządu Dróg, Komunikacji i Utrzymania Miasta.

Chętni mieli się zgłaszać do 5 lutego, a miasto zabezpieczyło się na wypadek, gdyby terminy się poprzesuwały i zamierza skorzystać z prawa opcji. Chodzi o możliwość przedłużenia okresu świadczenia usług w ramach umowy maksymalnie do 31 stycznia 2025 r. 




Są pytania, są odwołania - i zmiany

Na razie wiadomo tyle, że terminy obu przetargów zostały przesunięte. Drugiego do 26 lutego, a pierwszego aż do 15 marca. W tym pierwszym, ważniejszym przetargu aż cztery firmy zapowiedziały złożenie odwołania. Jedna z nich zarzuciła ZDKiUM między innymi nierówne traktowanie potencjalnych wykonawców i zbyt krótki czas wyznaczony na przygotowanie się do świadczenia usług. W związku z tym termin otwarcia ofert może znowu się przesunąć, do początku maja pozostało jeszcze trochę czasu.

Pojawiły się też w kontekście przetargu na następną dekadę liczne pytania - między innymi o przepisy europejskie, system gaśniczy, terminale z możliwością realizacji płatności w trybie offline, podgrzewany fotel kierowcy, zmianę typu ogrzewania części dla pasażerów, o planowaną datę podpisania umowy (1 kwietnia) i początku realizowania usług (1 listopada), o szczegółowy rozkład jazdy, o możliwość wydłużenia terminu oddania pojazdów przekazanych wykonawcy, jeśli umowa zostanie rozwiązana przed 31 października. W odpowiedzi na niektóre pytania zamawiający zmodyfikował dwa razy warunki zamówienia, a czas trwania umowy wydłużono ze 103 miesięcy na 104.


Niedługo wałbrzyszanie mogą liczyć na zniżki:
Wałbrzych: miasto przygotowuje się do wprowadzenia Karty Mieszkańca

Pasażerowie narzekają jednak na elektroniczne rozwiązania:
Wałbrzych: dobrze się jeździ autobusami z aplikacją?

Zobacz też:
Wałbrzych: nowe kursy na linii jadącej poza miasto


Opr. i foto: Magdalena Sakowska
Foto użyczone: Czytelnik Dla Was.info