| Źródło: Państwowa Straż Pożarna w Wałbrzychu
Straż Wałbrzych: niestety nie udało się uratować mężczyzny
Do tragedii doszło dziś, w piątek 13 stycznia w jednym z mieszkań przy ul. Hożej w Jedlinie-Zdroju.
- Po godz. 4.00 Państwowa Straż Pożarna otrzymała zawiadomienie z CPR-u przekazane tam przez pogotowie ratunkowe - osoba zgłaszająca, kobieta, zawiadomiła, że u 47-letniego mężczyzny doszło do zatrzymania krążenia. Po dojechaniu na miejsce strażacy z PSP podjęli akcję resuscytacyjną, którą następnie kontynuowali ratownicy medyczni, niestety nie przyniosła ona rezultatu - mówi Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu.
Czasami, jak w tym przypadku, straż pożarna dociera pierwsza na miejsce takiego medycznego zdarzenia i może podjąć akcję ratującą życie zanim dojedzie ambulans. Strażacy mają do tego potrzebny sprzęt, a wkrótce mogą mieć też w Wałbrzychu i powiecie własne karetki ratunkowe do pomocy między innymi w takich przypadkach - to jeden z tych projektów: Wałbrzych dołącza się do apelu samorządowców w sprawie KPO.
Podobne zdarzenia:
Wałbrzych: strażacy mieli ognisty Sylwester... i dużo pracy w Nowym Roku
Straż Wałbrzych: to częsta przyczyna pożarów w budynkach mieszkalnych
Straż Wałbrzych: seria fałszywych alarmów, pożary traw - i śmierć (FOTO)
Wałbrzych: 52-latek reanimowany na ulicy, 70-latek odszedł w mieszkaniu
Boguszów-Gorce: Odeszła w drodze do karetki
Wałbrzych: Ruszyli na pomoc dwojgu. Niestety było za późno
Opr. MS
Zdjęcie ilustracyjne archiwalne: Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj