| Źródło: Państwowa Straż Pożarna w Wałbrzychu
Wałbrzych: strażacy mieli ognisty Sylwester... i dużo pracy w Nowym Roku
Po raz kolejny warto zauważyć, że nie umiemy bezpiecznie używać fajerwerków. Jak mówi Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu, od północy, kiedy to zaczął się Nowy Rok, do chwili obecnej strażacy odnotowali aż 29 interwencji, z czego większość była niestety związana z zabawą sylwestrową.
- Dla porównania w minionym roku w tym samym czasie było ich tylko dziewięć. Już minutę po północy odnotowaliśmy pierwsze zawiadomienie, pożar śmietnika na ul. Monte Cassino, minutę później pierwszy pożar traw od fajerwerków przy ul. Uczniowskiej, tuż przed północą palił się śmietnik przy Basztowej. W sumie do godziny 8.00 w Nowy Rok strażacy jeździli od zdarzenia do zdarzenia i było ich aż piętnaście związanych bezpośrednio z używaniem fajerwerków, czemu sprzyjał silny wiatr, do tego jest sucho. Płonęły trawy i śmietniki w Wałbrzychu i Boguszowie-Gorcach, ale także trawy w Chwaliszowie i Jaczkowie - mówi Tomasz Kwiatkowski.
Na szczęście dzięki szybkości działania strażaków żaden z tych pożarów nie przyniósł poważniejszych konsekwencji, choć w jednym miejscu paliła się trawa 5 metrów od garaży, a w innym 10 metrów od budynku mieszkalnego.
W Nowy Rok natomiast straż pożarna wyjeżdżała do zdarzeń medycznych z pomocą pogotowiu - jedna z tych interwencji zakończyła się tragicznie, mimo resuscytacji prowadzonej przez strażaków z OSP Zagórze Śląskie i PSP Wałbrzych, a później również przez ratowników medycznych, nie udało się uratować 39-letniej mieszkanki ul. Spacerowej w tej miejscowości, u której doszło do zatrzymania krążenia. W Wałbrzychu natomiast strażacy pomagali w transporcie do karetki starszej pani, która w mieszkaniu przy ul. Bocznej spadła z łóżka i już nie mogła się podnieść.
Najważniejsza obecnie interwencja strażaków to:
Park Książański: trwają poszukiwania zaginionego niemieckiego turysty (FOTO)
Magdalena Sakowska
Zdjęcie ilustracyjne archiwalne: Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj