Sobięcin: Budynek na ul. Karkonoskiej płonie raz za razem [FOTO]

Były dom dróżnika przy ul. Karkonoskiej 18, dawnej Kosteckiego, stoi przy linii kolejowej z Wrocławia do Jeleniej Góry przy wjeździe do Sobięcina od strony Kuźnic Świdnickich i Krakowskiego Osiedla. Poniemiecki obiekt oddalony od innych zabudowań niszczeje w zastraszającym tempie. Jeszcze kilka lat temu w ceglanym, dwukondygnacyjnym gmachu mieszkały dwie rodziny, dziś stoi pusty. Stoi, choć jego dni są już policzone. - W ostatni weekend, dokładnie 18 sierpnia o godz. o godz. 18.40, kolejny raz palił się pustostan - budynek kolejowy na ul. Karkonoskiej 18. Obecnie nadaje się on do rozbiórki, zarządca zobowiązał się go możliwie jak najszybciej zabezpieczyć, co w tym przypadku jest równoznaczne z wyburzeniem - mówi Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy KM PSP w Wałbrzychu.



Seria pożarów rozpoczęła się niepostrzeżenie, wiosną. Ratownicy gasili ten budynek kilka razy w krótkim okresie czasu. Choć to pustostan, a w takich budynkach najczęściej palą się śmieci i resztki wyposażenia użytkowane przez "gości" oraz dzikich lokatorów, tu było inaczej. Płonęły pozostawione w gmachu meble i sprzęty domowe. Po pierwszej fali pożarów przyszła przerwa i budynek zapłonął ponownie, jakby ogień miał go metodycznie zniszczyć. Jednej tylko doby palił się dwa razy. Łącznie  było około dziesięciu pożarów. Dziś puste okna i drzwi zieją pustką, czuć zapach spalenizny, wokół budynku leżą porozrzucane i nadpalone meble, dywaniki, szafki, sprzęty kuchenne, drobiazgi, a nawet pokaźna kolekcja kaset video. Obiekt otoczono taśmą.

W poniedziałek, 20 sierpnia, jednak nr 18 palił się kolejny raz. Trwa zatem trzecia fala pożarów. Kto wie, czy dla niego nie ostatnia.

Przypominamy, że to na Sobięcinie najczęściej w całym mieście płoną śmietniki - WAŁBRZYCH: PLAGA PODPALEŃ ŚMIETNIKÓW. CZY TO PODPALACZ?