Wałbrzych: Plaga podpaleń śmietników. Czy to podpalacz?

Już w ostatni weekend (27 - 29 kwietnia) śmieci w pojemnikach płonęły na ul. Brzechwy (Śródmieście), Hetmańskiej (Podzamcze), Pułaskiego (Stary Zdrój) i aż cztery razy na ul. Karkonoskiej (Sobięcin). - Nadal mamy problem na ul. Karkonoskiej, ostatniej doby były tam kolejne dwa pożary śmietników, dwa razy śmietniki paliły się też na ul. Św. Józefa, również na Sobięcinie - wylicza Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy wałbrzyskiej PSP.

Na tym kwestia pożarów majówkowych w mieście się nie kończy. Ostatniej doby strażacy gasili też niewielki pożar śmieci na ogródkach działkowych na Podzamczu oraz altany ogrodowej na ul. Wrocławskiej przy nr 86 raczej nie wynikł z przypadkowego działania, jednak w tych przypadkach nie musiały to być wyniki podpalenia, a mogły one wynikać z niedogaszenia żaru z grilla pozostawionego bez opieki przez grillujących.

Za to pożary drzew poza pojedynczymi przypadkami podczas burzy to przede wszystkim umyśle działanie człowieka. Pożary pojedynczych drzew zdarzały się już w ostatnich dniach kwietnia m.in. w Mieroszowie przy ul. Wolności, jednak ostatniej doby ten proceder się nasilił. - Na terenie nadleśnictwa przy ul. Nowy Dom paliło się pojedyncze drzewo, podpalenie drzewa zanotowano też przy ul. Cmentarnej na Sobięcinie, pień trawiony przez ogień ugasili też strażacy w Unisławiu - wyjaśnia Kwiatkowski. Strażacy apelują o rozwagę, ogień stanowi zagrożenie i może się rozprzestrzenić oraz zagrozić budynkom mieszkalnym.

Zobacz też ostatnie doniesienia
SPRZĄTANIE PRZEZ PODPALANIE
POŻARY Z NUDY I GŁUPOTY
PODPALENIA SZYBU CHWALIBÓG
PLAGA POŻARÓW W MIEŚCIE I REGIONIE
POŻAR W SKŁADZIE MAKULATURY



Elżbieta Węgrzyn
fot. OSP Mieroszów - pożar drzewa na ul. Wolności w Mieroszowie.