| Źródło: Informacja: Wikipedia, przyrodaswietokrzyska.pl
Park Książański: setki egzotycznych grzybów pod Mauzoleum (FOTO)
Okratek australijski lub kwiatowiec australijski (Clathrus archeri) to gatunek grzybów z rodziny sromotnikowatych (Phallaceae). W Anglii nazywany jest "diabelskimi palcami" - i coś w tym jest, jak mu się człowiek przyjrzy, do tego zapach, jak u jego polskiego kuzyna, mocno nieciekawy, za to podoba się lubiącym padlinę muchom. I to one roznoszą ten inwazyjny gatunek po całej Polsce.
Oprócz wyglądu kojarzącego się bardziej z ośmiornicą czy rozgwiazdą okratek ma jeszcze jedną ciekawą cechę - w trzech stadiach swojego rozwoju wygląda jak trzy całkiem różne rodzaje grzybów. Jego cykl rozwojowy składa się bowiem z fazy jaja, kiedy jest jeszcze w okrywie i ma wysokość 3,5-6 cm, średnicę 2,5-5 cm, barwę białoszarą, a zagłębiony jest w ziemi.
Potem jajo w górnej części pęka i wysuwa się tak zwany receptakl o kształcie banana.
Receptakl osiąga wysokość 5-15 cm, a gdy jest dojrzały, on z kolei pęka na 4-6 czerwonych ramion i wtedy właśnie zaczyna przypominać morskie żyjątko - dolna część wciąż jest biaława czy szarawa, a ramiona są koralowoczerwone i mają siatkowato-jamkowatą strukturę, a pośrodku otwór. Wewnętrzna warstwa jest intensywnie czerwonowiśniowa i znajduje się na niej śluzowata warstwa gleby z zarodnikami (Wikipedia). To ona tak cuchnie.
Obecnie ten dziwaczny grzyb występuje w Australii, Nowej Zelandii, stanie Kalifornia w USA, Republice Południowej Afryki i Europie. A pochodzi z Australii oraz Nowej Zelandii i rozprzestrzenił się w innych rejonach świata. W Europie po raz pierwszy zaobserwowano go w 1914 roku we Francji. Prawdopodobnie został zawleczony wraz z ziemią i roślinami sprowadzonymi z Australii do europejskich ogrodów botanicznych i zaaklimatyzował się.
Okratek występuje chętnie w młodych lasach i zaroślach, na żyznych, dobrze nawożonych glebach w towarzystwie brzóz, sosen czy osik. W Polsce owocniki wytwarza od lipca do października. W Książańskim Parku Krajobrazowym, właśnie w rejonie Mauzoleum, można go spotkać od kilku lat, ale dotąd były to pojedyncze okazy. A teraz na jednej nowej rabatce z kilkoma młodymi rododendronami pojawił się w liczbie nawet 200-300 starszych i młodszych okazów.
A o bardziej typowych grzybach pisaliśmy w tym roku:
PARK KSIĄŻAŃSKI: DUŻO GRZYBÓW I DO TEGO FOTOGENICZNE (ZDJĘCIA)
PODZAMCZE: SPACER PRZERODZIŁ SIĘ W OBFITE GRZYBOBRANIE (FOTO)
BOGUSZÓW-GORCE: TO BRZMI NIEWIARYGODNIE, ALE SĄ TU GRZYBY [FOTO]
Jak to dawniej bywało - sezon 2018:
WAŁBRZYCH I REGION: WARTO NA GRZYBY? WARTO!
WAŁBRZYCH, REGION: MOŻNA JUŻ ZNALEŹĆ PIĘKNE OKAZY
SPRAWDZILIŚMY, CZY POJAWIŁY SIĘ GRZYBY. POJAWIŁY SIĘ
I wcześniej:
PODZAMCZE: DWA DORODNE BOROWIKI (FOTO)
STARY GLINIK: OCZY NAS NIE MYLĄ, SEZON NA GRZYBY RUSZYŁ (FOTO)
PIĘKNE BOROWIKI W PARKU KSIĄŻAŃSKIM I BOROWIK BLIŹNIAK [FOTO]
INWAZJA PIECZAREK NA ZUS I MIASTO (FOTO)
TAKIEGO WYSYPU GRZYBÓW PODOBNO NIE BYŁO OD LAT
PARK KSIĄŻAŃSKI - ZANOSI SIĘ NA WYSYP KAŃ (ZDJĘCIA)
REGION WAŁBRZYSKI: GRZYBY OBRODZIŁY. UZBIERASZ PEŁNY KOSZ!
NA GRZYBY LATEM W WAŁBRZYSKIE LASY?
SMARDZE W ŚRÓDMIEŚCIU
PEŁNE KOSZE I PRAWDZIWEK GIGANT
Tekst i foto: Magdalena Sakowska
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj