| Źródło: Państwowa Straż Pożarna w Wałbrzychu
Biały Kamień: co się stało z pewną windą?
A był to blok przy ul. Kątowej. Zgłaszający sprawę do Centrum Powiadamiania Ratunkowego nie określił, co jest podejrzanego w tym zapachu, na miejsce pojechała straż pożarna, było to w sobotę 5 marca po godzinie 16.00.
Jak mówi Tomasz Kwiatkowski, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu, strażacy potwierdzili, że istotnie taki niepokojący zapach unosi się na wysokości 7 i 8 piętra wysokiego budynku mieszkalnego. Po czym odkryli, że w jednym z mieszkań jest prowadzony remont i właśnie cięto tam płytki. I już wydawało się, że była to interwencja z rodzaju tych "nic groźnego, ale dobrze, że było wezwanie", jednak strażacy rutynowo chcieli sprawdzić, czy wszystko w porządku z windą. A winda - nie działała.
Okazało się, że maszynownia windy jest zamknięta, przez jakiś czas nie można było nawiązać kontaktu z administratorem budynku, w końcu klucz się znalazł i... - Po wejściu do maszynowni strażacy stwierdzili awarię jednego z silników windy, który był bardzo nagrzany - mówi Tomasz Kwiatkowski. Do pożaru na szczęście nie doszło i szczęśliwie nic się nikomu nie stało, a i w unieruchomionej windzie nikt nie utknął.
Ostatnio jeśli pisaliśmy o windach, to o zatrzaśnięciach, które zwłaszcza na Piaskowej Górze nie należą do rzadkości - Piaskowa Góra, Mieroszów: Strażacy i dwie złośliwe windy, Piaskowa Góra: tego postoju między piętrami nie przewidziała.
Inne zdarzenia z windą:
Piaskowa Góra: Tego jeszcze nie było w windach na Broniewskiego
Podzamcze: Spadł z czwartego piętra do szybu windy
Piaskowa Góra: Wracali z Sylwestra i utknęli
Piaskowa Góra: Na piątym piętrze coś poszło nie tak...
Wałbrzych: Pechowa mama i seniorka w opałach
ZATRZASNĄŁ SIĘ W SZALECIE I WEZWAŁ STRAŻ
PRZYMUSOWA "RANDKA" W WINDZIE
UTKNĄŁ W WINDZIE MIĘDZY PIĘTRAMI
Zdjęcie ilustracyjne
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj