Wałbrzych: Pechowa mama i seniorka w opałach
W sobotę, 6 lipca około godz. 13 strażacy uwolnili z windy seniorkę. - Winda zacięła się między parterem i pierwszym piętrem w jednym z budynków na ul. Broniewskiego. Wewnątrz znajdowała się 79-latka - mówi Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy KM PSP w Wałbrzychu. Starsza pani ponad pół godziny bez powodzenia próbowała dodzwonić się do pogotowia dźwigowego. W końcu mieszkańcy budynku wezwali strażaków w trosce o seniorkę.
Natomiast na ul. Orkana strażacy gasili płonący piekarnik. - Strażacy przybyli na miejsce odcięli dopływ prądu oraz gazu, ugaszono resztki potrawy w piekarniku i przewietrzono mieszkanie. Z mieszkania ewakuowano matkę i dwoje dzieci - wyjaśnia Kwiatkowski. Pogotowie ratunkowe zabrało podtrute dymem maluchy do szpitala na badania. Na szczęście wszytko wskazuje na to, że to tylko rutynowa kontrola. Niestety obiad spłonął wraz z piekarnikiem.
Oto inne podobne przykłady - cykl "Wałbrzyszanie gotują"
DUŻY WYCIEK PALIWA, POŻAR POD DRZWIAMI I FRYTKI
OD POŻARU ROZPOCZĄŁ SEZON GRILLOWY
NIGDY NIE JEST ZA PÓŹNO, BY SIĘ NAUCZYĆ GOTOWAĆ
POŻAR, WIECZORNE FRYTKI I WYBUCH
CHCIAŁA GASIĆ A O MAŁY WŁOS NIE SPALIŁA MIESZKANIA
DRZWI ZATRZAŚNIĘTE, A GARNEK NA GAZIE
CHCIAŁA GASIĆ, A O MAŁY WŁOS NIE SPALIŁA MIESZKANIA
ZAMIAST PILNOWAĆ OBIADU, SMACZNIE SPAŁ
PODZAMCZE: 92-LATKA SPALIŁA, ALE I SAMA UGASIŁA
SEKWENCJA NIEFORTUNNYCH ZDARZEŃ NA UL. ANDERSA
WYSZŁA NA CHWILĘ, KOLACJA SIĘ SPALIŁA
PŁOMIENIE NA KOLACJĘ
PODZAMCZE: PŁOMIENIE Z ROZGRZANEGO PIEKARNIKA
CO UGOTUJĄ, TO SPALĄ
OBIAD SIĘ SPALIŁ. NIKOGO NIE BYŁO W DOMU
NOWE MIASTO: GOTOWAŁ, GOTOWAŁ... I SPALIŁ
PODZAMCZE: PŁONĄCE POKRĘTŁO GAZÓWKI
Elżbieta Węgrzyn
FOT. ilustracyjne
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj