Pierwszy mecz eliminacji FIBA Woman's EuroBasket 2019 coraz bliżej
W czwartek po zakończonym treningu w hali kompleksu Aqua-Zdrój na pytania dziennikarzy odpowiadała bohaterka spotkania sprzed dwóch lat Justyna Żurowska-Cegielska a na konferencji prasowej o czekającym nas sobotnim pojedynku opowiadali: trener Reprezentacji - Arkadiusz Rusin, nowa kapitan zespołu - Weronika Gajda, prezes Spółki Aqua-Zdrój - Mariusz Gawlik oraz Przemysław Żółtowski - Manager ds. organizacji imprez ze strony PZKosz.
W opinii trenera polskiej kadry w Wałbrzychu zobaczymy zupełnie inny zespół niż w ciągu ostatnich dwóch lat. Szczegółów wprowadzanej, nowej taktyki nie chciał zdradzać ale zapewnił, że wszystkie reprezentantki są gotowe do gry. Indagowany o to czy Wałbrzych jako miasto nie posiadające seniorskiej, żeńskiej drużyny koszykówki to wbrew niektórym opiniom, na które można czasami natrafić w mediach społecznościowych, to najwłaściwsze miejsce do rozgrywania kluczowych pojedynków Reprezentacji stwierdził, że podczas ostatniego meczu z Białorusią, który miał okazję oglądać jako widz na żywo, w wałbrzyskim kompleksie panowała wspaniała atmosfera, która pomogła w odniesieniu zwycięstwa biało-czerwonym. Prezes Spółki Aqua-Zdrój również podkreślił, że nie tylko miasta posiadające ligowe drużyny zasługują na promocję tej pięknej dyscypliny sportu. My z kolei jesteśmy przekonani, że po raz kolejny udowodnimy licznie przybywając na halę i fantastycznie dopingując, że Wałbrzych zasługuje na organizację kolejnych imprez tej rangi w przyszłości.
Weronika Gajda pytana o swoją nową rolę w zespole podkreśliła, że musi się jej w pewien sposób oczywiście nauczyć wypełniać ale tak jak na parkiecie również jako kapitan dołoży wszelkich starań aby ją we wszystkich aspektach zrealizować. Z kolei Justyna Żurowska-Cegielska zapytana czy również w sobotę, może zostać podobnie jak dwa lata temu najlepszą polską zawodniczką meczu stwierdziła, że może zagwarantować, że tak jak wszystkie inne zawodniczki da z siebie wszystko na co ją aktualnie stać. Pamiętać jednak jako kibice powinniśmy, że pani Justyna jest szczęśliwą, młodą mamą, która na pewno potrzebuje trochę czasu aby po przerwie wrócić do prezentowanej wcześniej świetnej dyspozycji.
Chcielibyśmy również w ślad za słowami prezesa Aqua Zdroju - Mariusza Gawlika zaapelować do kibiców o wcześniejszej przybycie na halę niż o godz. 17.45. Jest to bowiem moment pierwszego gwizdka sędziowskiego rozpoczynającego mecz. Przywitajmy wspólnie i w komplecie podczas prezentacji polski zespół aby nasze Panie poczuły, że grają w koszykarskim mieście, gdzie kibice stanowią szóstego zawodnika drużyny.
opr. R.Burdek
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj