Grzelak: Dziękuję tato!
W Toruniu Grzelak zdobyła brązowy medal seniorek oraz złoto w kategorii U-23. Na Facebooku lekkoatletka podziękowała swojemu tacie i trenerowi, Grzegorzowi Grzelakowi, który jest także prezesem LKS Górnika Wałbrzych:
Wczoraj zdobyłam swój 13 i 14 medal mistrzostw Polski, ale szczerze mówiąc, żaden do tej pory nie smakował tak jak te dwa. Są one dla mnie szczególne i wyjątkowe. A to dlatego, że zdobyłam je dzięki bardzo ważnej dla mnie osobie. Osobie, która od 8 miesięcy jest moim trenerem, która codziennie spędzała ze mną czas na przygotowaniach do sezonu i która wierzyła we mnie nawet wtedy gdy wszyscy inni zwątpili. TATO DZIĘKUJĘ
Grzelak podzieliła się z kibicami filmikiem z zawodów na swoim profilu na Instagramie, @grzelak_weronika
Urodzona w 1997 roku Grzelak ma za sobą mnóstwo sukcesów w kategoriach juniorskich. W styczniu 2017 roku prowadzona przez Grzegorza Banasza sportsmenka zdobyła halowe mistrzostwo Polski seniorek w pięcioboju. Niedługo po założeniu na szyi złotego krążka zawodniczkę Górnika dopadła koszmarna kontuzja, o której opowiedziała naszemu portalowi:
Zmagałam się z przepukliną kręgosłupa w dwóch miejscach, z uciskiem na rdzeń kręgowy. Przestałam trenować w maju 2017 roku, ale jak się potem okazało kontuzja dawała o sobie znać już wcześniej, lecz nie bezpośrednio przez ból kręgosłupa, a lewej nogi. Leczenie i rehabilitacja trwały od maja do końca września.
Wiadomo, to był ciężki czas, nie mogłam trenować i spędzać czasu z przyjaciółmi na zgrupowaniach i zawodach, których przecież w tym okresie nie było mało. Niestety nie wystartowałam na Mistrzostwach Polski w wielobojach ani na Mistrzostwach Europy (obie imprezy w randze młodzieżowej). Po tak długiej przerwie powrót do zdrowia był bardzo ciężki. Codzienna rehabilitacja, ćwiczenia. Psychicznie też było trudno zaczynać pracę od zera, ponieważ po pięciu miesiącach nieobecności na treningu z formy nic nie zostało.
W 2018 roku Grzelak podjęła decyzję o mniejszej eksploatacji organizmu. Wielobój zamieniła na skok w dal. To właśnie w tej dyscyplinie w ubiegłym roku została akademickim wicemistrzem Polski, zajęła 4. miejsce w Halowych Mistrzostwach Polski w Toruniu oraz 10. w mistrzostwach kraju na stadionie w Lublinie.
GRZELAK: NIE MOŻNA SPOCZĄĆ NA LAURACH
Foto: Facebook (Weronika Grzelak)
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj