
Ekscytujący półfinał koszykarzy. Czy Górnik wyrówna rachunki z WKK? (ZAPOWIEDŹ)

Ćwierćfinał? Bez niespodzianek
Górnicy przystąpili do play-off z 2. miejsca, notując bilans 25-5, WKK zajęło 3. lokatę (22-8). To oznacza, że w przypadku konieczności rozegrania pięciu meczów w półfinale, przewaga parkietu będzie po stronie wałbrzyszan. W drodze do najlepszej czwórki biało-niebiescy wyeliminowali Weegree AZS Politechniką Opolską, wygrywając serię 3:1. Po pewnym zwycięstwie w meczu nr 1 (103:67), nie dali się dogonić w meczu nr 2 (88:84), ale już w trzeciej potyczce pozwolili rywalom złapać wiatr w żagle, ulegając po rzucie w ostatniej sekundzie Adama Brenka (84:86). Serię zamknęli jednak pewną wygraną 99:81.
Wrocławianie w ćwierćfinale pokonali 3:0 Miasto Szkła Krosno. U siebie zwyciężyli kolejno 84:77 oraz 92:85, a na wyjeździe 72:62.
Wyjątkowe WKK
14 kwietnia 2019 roku. Górnik przegrał 65:86 ze Śląskiem Wrocław w ćwierćfinale play-off 1 ligi. To wyjątkowa data, bo właśnie wtedy po raz ostatni w ligowym meczu w Aqua Zdroju nasi koszykarze przegrali z drużyną, która nie nazywa się WKK Wrocław. Od tamtego czasu biało-niebiescy rozegrali w hali przy ul. Ratuszowej 28 ligowych potyczek i przegrali jedynie dwukrotnie – w obu przypadkach właśnie z WKK!
W sezonie 2019/20 wrocławianie zwyciężyli 82:80, a rzut z półdystansu na wagę dogrywki niemal równo z końcową syreną spudłował Damian Pieloch. Górnikom nie pomogły wtedy 24 punkty Krzysztofa Jakóbczyka i 15 Marcina Wróbla. U rywali wyróżnili się Jakub Patoka (20 „oczek”) oraz Michał Jędrzejewski (18). W trwającym sezonie WKK ponownie zdobyło Aqua Zdrój, choć dopiero po dogrywce, wygrywając w styczniu 95:90. Popisową partię rozegrał wtedy Piotr Niedźwiedzki, czyli wychowanek Górnika, a obecnie jeden z liderów WKK. MVP sezonu 2019/20 w 1 Lidze zdobył w Aqua Zdroju 29 punktów, trafiając trzykrotnie z dystansu. To statystyka nie bez znaczenia, bo we wcześniejszych 18 meczach rozgrywek spudłował wszystkie (!) 11 prób zza łuku. Wałbrzyszan do boju prowadzili z kolei Marcin Wróbel (25 pkt, 6x3, 10 zb) i wspomniany już Jakóbczyk (23 „oczka”). Warto podkreślić, że nasi wystąpili wtedy w mocno okrojonym składzie, bez zawieszonego Bartłomieja Ratajczaka, chorego Jana Malesy oraz kontuzjowanego Macieja Koperskiego.
Na potwierdzenie tezy, że z nikim Górnikom nie gra się trudniej niech będzie fakt, że WKK pozostaje jedyną drużyną w całej Suzuki 1 Lidze, która pokonała naszych koszykarzy w tym sezonie dwukrotnie. We Wrocławiu triumfowała 75:70, a kluczem do wygranej gospodarzy była dobra defensywa na Jakóbczyku (6/19 z gry). 14 punktów i 12 zbiórek zanotował Niedźwiedzki, a linijką 14-10 mógł się pochwalić Patoka.
Pojedynek centaurów
Kibice ostrzą sobie zęby na „pojedynek centaurów”, czyli podkoszową rywalizację Damiana Cechniaka z Niedźwiedzkim. Ten pierwszy doznał urazu w Opolu, w czwartym meczu ćwierćfinałowym i trwa walka z czasem by przywrócić go do pełni zdrowia. We Wrocławiu brakuje za to wciąż skrzydłowego Szymona Kiwilszy, który w Aqua Zdroju w styczniu zdobył 22 punkty, grając najlepszy mecz sezonu. Ciekawie powinno być także na obwodzie, gdzie łowcami punktów są Jakóbczyk, Tomasz Ochońko, Tomasz Prostak oraz Jakub Koelner. O tym, jak obsłużyć kolegów podaniem doskonale z kolei wiedzą Kamil Zywert i Michał Jędrzejewski.
Kiedy i gdzie?
Półfinałowa seria Górnika z WKK trwa do trzech zwycięstw. Wygrany w finale zmierzy się z lepszym z pary Grupa Sierleccy-Czarni Słupsk-Rawlplug Sokół Łańcut. Prawo gry w Energa Basket Lidze uzyska jedynie zwycięzca rozgrywek. Wszystkie mecze Suzuki 1 Lidze na żywo można oglądać na tvcom.pl.
Plan spotkań Górnika z WKK:
Mecz nr 1: Wałbrzych – 24 kwietnia, godz. 17
Mecz nr 2: Wałbrzych – 25 kwietnia, godz. 17
Mecz nr 3: Wrocław – 1 maja
Ewentualny mecz nr 4: Wrocław – 2 maja
Ewentualny mecz nr 5: Wałbrzych – 5 maja
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj