Dużo siatkówki w weekend. KPS i MKS Chełmiec zapraszają na halę
Klub Przyjaciół Siatkówki Chełmiec pokonał u siebie na otwarcie mocną ZAKS-ę Strzelce Opolskie 3:2 (22:20 w tie-breaku!), a wygraną obserwował niemal komplet publiczności w hali przy ul. Wysockiego. KPS jest mocno oparty na wychowankach, a od tego sezonu grającym pierwszym trenerem jest rozgrywający Łukasz Jurkojć, który powrócił do Wałbrzycha pod występach w pierwszoligowej Astrze Nowa Sól. W drugiej serii gier nasi zmierzyli się na wyjeździe z KS-em Rudziniec, ulegając 0:3.
A co słychać przed pierwszym domowym meczem u pań? Podopieczne Marka Olczyka wystartowały wyjazdową porażką 2:3 z silnym NTSK Nysa. W składzie doszło do kilku zmian, mocno sięgając po siatkarki ze Świdnicy. Tamtejszego Volleya zabraknie w rozgrywkach, a świdnicki zaciąg w Chełmcu zwiększyły atakujące Ewa Woźniak i Nina Jasiecka, rozgrywająca Zuzanna Głowacka i przyjmująca Julia Krasoń. Najbardziej doświadczona z tego grona jest 27-letnia Woźniak. 18-letnia Głowacka przed Volleyem reprezentowała klub o tej samej nazwie, ale z Wrocławia. 17-letnie Jasiecka i Krasoń to melodie przyszłości, choć pierwsza grała już w kadrze wojewódzkiej, a druga znalazła się na konsultacjach młodzieżowej reprezentacji Polski.
Napisaliśmy, że ten zaciąg się zwiększył, bo przecież w Wałbrzychu pozostały w składzie kapitan, przyjmująca Ola Małodobra, przyjmująca Natalia Gezella, rozgrywająca Aleksandra Druciak oraz środkowa Karolina Pawlak (z domu Olczyk). Wszystkie przecież reprezentowały w przeszłości Polonię Świdnica. Spokojnie, są i wychowanki Chełmca – w składzie zobaczymy środkową Amelię Baran (na zdjęciu), libero Aleksandrę Chmarę i przyjmującą Paulinę Mielniczuk. Kolejny sezon w ekipie trenera Olczyka spędzą za to dobrze czujące się w naszych stronach libero Agata Olejniczak i przyjmująca Agnieszka Pietraszewska. W drużynie Chełmca nie zobaczymy już z kolei bliźniaczek Reczyckich, które wyeliminowały przewlekłe kontuzje.
Zawodniczki MKS-u mają za sobą udział w pierwszych lokalnych targach sportu, gdzie zachęcały do uprawiania siatkówki przez gry, zabawy, słodkości i… quiz w postaci koła fortuny. Kilka dni później złożyły wizytę w II Liceum Ogólnokształcącym im. Hugona Kołłątaja w Wałbrzychu, gdzie opowiadały uczniom o swojej pasji do siatkówki. Teraz nadszedł czas powrotu na boisko.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj