Podzamcze: zobaczcie, co tu potrafią zrobić z robotami! (FOTO)
Mogą powstać tysiące robotów
Wyposażona w nowoczesny sprzęt pracownia robotyki powstała za sprawą wspólnego projektu informatycznego realizowanego przez PSP nr 21 i Nokia Garage. Projekt o nazwie Robocode w szkole jest prowadzony nauczyciela informatyki Andrzeja Jakubasza. Są to innowacyjne zajęcia dla dzieci, które wtajemniczają je w nowoczesne technologie, tajniki programowania oraz obsługi nowoczesnych urządzeń. Na nowy sprzęt szkoła otrzymała 23 000 zł z urzędu miasta.
- Zakupiony przez nas sprzęt daje możliwość licznych modyfikacji. Na przykład te dwa drony po modyfikacji mogą być poduszkowcami. Podstawowych wersji robotów mamy 9 - 6 dla młodszych i 3 bardziej zaawansowane dla starszych - ale tu pojawiają się tysiące wariacji i za pomocą tego zestawu możemy tworzyć nieskończoną ilość projektów. Są też czujniki, elementy konstrukcyjne. Czwartoklasiści już zbudowali swoje pierwsze roboty, które nie tylko imponująco wyglądają, ale także działają - mówi Andrzej Jakubasz.
Nie reagują na dzwonek
Zajęcia są co tydzień przez cały rok szkolny w blokach dwugodzinnych. Teoretycznie trwają od 13.00 do 15.00, ale, jak mówi informatyk, uczniowie nie reagują na dzwonek o 15.00, co nigdzie indziej się nie zdarza, a potem pytają, czy mogą jeszcze zostać i lekcja przeciąga się na ogół do 16.00.
- Żeby uczniowie odpoczęli od robotów, będą konstruować urządzenia tak zwanego inteligentnego domu, typu Inventor. Takie urządzenia włączają światło, opuszczają rolety, pilnują, czy garaż jest zamknięty. Zresztą sprzęt, który pozyskaliśmy, powoli na prowadzenie różnorodnych zajęć od IV do VIII klasy: uczniowie nie będą powtarzać tego samego i nudzić się - mówi nauczyciel.
Projekt obejmuje w tej chwili osiemnaścioro dzieci z klas czwartych. - Mam nadzieję, że ten program będzie kontynuowany i za kilka, kilkanaście lat nazwiska tych uczniów mogą być znane nam wszystkim - komentuje Andrzej Jakubasz. Ma też nadzieję, że do Wałbrzycha przyjadą firmy, których przedstawiciele będą chcieli mieć kontakt z taką uzdolnioną młodzieżą już od podstawówki, żeby brać udział w wychowaniu przyszłych zdolnych pracowników.
I wydrukują, co zechcą
Młodzież ze szkoły dopiero co wzięła udział w Hackathonie, teraz wyjeżdża do siedziby Nokii we Wrocławiu na zajęcia i przygotowuje się do startu po przerwie w Mistrzostwach Polski w robotyce. A co dalej? Nauczyciel i uczniowie stawiają sobie kosmiczne cele.
- Naszym celem jest misja na Marsa, a dokładniej: spróbujemy zbudować łazik marsjański i wypróbować go w warunkach pseudomarsjańskich. Możemy też budować roboty podobne do tych, które w warunkach zagrożenia mogą dostarczyć leki czy rozbroić ładunek wybuchowy. A w warunkach pokojowych ten dostarczy nam napój, ten lód do napoju - a ten zagra nastrojową melodyjkę - żartuje informatyk.
A inne szkoły?
- To zależy od tego, jak będzie się układała nasza współpraca z Nokią: docelowo chcielibyśmy wprowadzić ten program wszędzie i mamy taki ambitny plan, żeby we wszystkich wałbrzyskich szkołach podstawowych były takie pracownie. Są pomysły, są rozwiązania i wkrótce rozpocznie pracę zespół na rzecz rozszerzenia projektu, a do współpracy chcielibyśmy zaprosić oprócz Nokii także B-10 City Lab oraz Kids Tech - mówi Anna Elżbieciak-Stec.
Czytaj też:
WAŁBRZYCH: KIDS TECH - TU MŁODZI ODKRYWCY BAWIĄ SIĘ NAUKĄ
WAŁBRZYCH: MIASTO BĘDZIE BARDZIEJ PRZYJAZNE: HACKATHON 2
Tekst i foto: Magdalena Sakowska
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj