Podzamcze: jest nowy parking, mają być kolejne. A fontanna? (FOTO)
Dwa inne parkingi i dwa place
Na nowym parkingu z wolnym dostępem czeka 70 miejsc dla samochodów, ale, jak mówi prezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Podzamcze" Tadeusz Choczaj, skargi mieszkańców, że nie mają gdzie parkować, są nieustanne.
- Jest kilka parkingów prywatnych, ale i my budujemy, mamy pięć ogrodzonych parkingów przeznaczonych w pierwszej kolejności dla członków spółdzielni. Na Podzamczu jest już w sumie 2000 miejsc postojowych, ale oczywiście nasze są tańsze, płaci się 37 zł brutto miesięcznie. Dlatego kolejka chętnych jest duża i trzeba losować. Cały czas zmierzamy do tego, żeby zwiększyć liczbę miejsc do parkowania, ale nie zawsze mamy akceptację mieszkańców - mówi prezes spółdzielni.
Spółdzielnia planuje budowę kolejnego strzeżonego parkingu na 50-60 miejsc przy ul. Basztowej. Te prace mają ruszyć na wiosnę. W następnej kolejności może powstać taki sam parking przy ul. Grodzkiej, z tyłu bazaru. Jeśli się uda, budowa może się rozpocząć już w drugiej połowie przyszłego roku.
- Ale utwardzamy kostką i porządkujemy także place, na których zazwyczaj mieszkańcy parkują, właśnie ukończyliśmy takie prace na terenie w okolicy ul. Blankowej 33, gdzie były dziury i samochody stały w błocie, a teraz będziemy porządkować i utwardzać podobny plac w rejonie Palisadowej 45. Na każdym z tych placów poprawiła się jakość 30-40 miejsc do parkowania, każdy z nich kosztował około 60 000 zł - mówi prezes.
Same problemy z budżetem obywatelskim
Nowy parking przy Fortecznej należy do miasta i jego budowa mocno uderzyła gminę po kieszeni.
- Półtora roku temu przegłosowano wniosek, który okazał się być niedoszacowany. Udało się go ukończyć w ostatnich tygodniach, planujemy tu jeszcze nasadzenia drzew, żeby odseparować parking od budynków, może jeszcze w listopadzie. Parking został wykonany według obowiązujących standardów, jest tu kratownica do przepuszczania wody deszczowej, ale jego szacowany koszt 180 000 zł został przekroczony o 80 000 zł. Wydawało się, że to nieduże zadanie, a kosztowało w sumie 260 000 zł. Projekty z budżetu obywatelskiego są największymi poszkodowanymi wzrostu kosztów prac budowlanych, nie mieszczą się w kosztach, są przesuwane na rok następny, robimy korektę budżetu miasta i z czegoś trzeba zabrać, a kiedy dokładamy, ci, którzy przegrali, mówią że za takie pieniądze zrealizowaliby swój projekt. A mieszkańcy też są niezadowoleni, że nie ma tego czy tamtego - mówił podczas otwarcia parkingu prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej.
A co z fontanną i monitoringiem?
Dlatego kuleje wykonanie wszystkich projektów z budżetu obywatelskiego, a wcześniej partycypacyjnego, nie tylko na Podzamczu, także w innych dzielnicach. Na tym osiedlu wciąż czekają na wykonanie fontanna z zagospodarowaniem terenu pomiędzy ulicami Hetmańską i Grodzką, poszerzenie siłowni terenowej przy Alei Podwale oraz monitoring osiedlowy.
- Jeśli chodzi o fontannę i skwer, mieliśmy wyłonionego projektanta, termin minął 2 miesiące temu, projektant się nie wywiązał, rozwiązaliśmy umowę i ponownie ogłosiliśmy przetarg na ten projekt. Uzupełnienie siłowni zewnętrznej jest w naszych planach, natomiast monitoring jest już na etapie projektowania - mówi Karol Grzondziel, kierownik Biura Inwestycji Urzędu Miejskiego w Wałbrzychu.
Na razie nie wiadomo, iloma drzewami zostanie obsadzony parking na Fortecznej, miasto zamierza do końca roku posadzić jeszcze kilkaset drzew i znajdą się one w tej liczbie.
Czytaj też:
PODZAMCZE: PLAN REMONTÓW, PARKINGI NA FORTECZNEJ I BASZTOWEJ (FOTO)
PODZAMCZE: BĘDZIE PARKING PRZY FORTECZNEJ?
PODZAMCZE: PARKINGI, TRASA KOLEJOWA, STRAŻ POŻARNA, PARKINGI
PODZAMCZE O NOWYCH PARKINGACH, ZMIANACH NA ULICACH I O ŚMIECIACH
MIEJSCA PARKINGOWE. PIERWSZE UMOWY PODPISANE
PODZAMCZE: CO Z TYMI PARKINGAMI?
Tekst i foto: Magdalena Sakowska
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj