Wałbrzyszanki, wałbrzyszanie spacerowali i protestowali [DUŻO ZDJĘĆ]

Kobiety wzięły ze sobą czarne parasole, wieszaki, znicze i transparenty. Wiele ubrało się na czarno. - To pogrzeb tego rządu. Nigdy mu tego nie wybaczymy. Kaczyński niestety twój rząd obalą kobiety! - wyjaśniały i skandowały protestujące podczas spaceru sprzeciwu w Wałbrzychu.




Na transparentach panie niosły hasła antyrządowe i antyklerykalne znane z wcześniejszych "protestów czarnych parasolek", "czarnych protestów", jak: "Myślę, czuję, reaguję", ale pojawiły się też hasła bardziej gniewne i bezkompromisowe świadczące o radykalizacji nastrojów jak: "Jeszcze POLKA nie zginęła!", "Jestem *********", "***********" i "***** ***" .





Kobiety niosły flagę unijną, z herbem Wałbrzycha, pojawiła się też flaga ukraińska i Polski... ale postrzępiona - okaleczona... Niosła ją dziewczynka.










W tłumie szły panie nieznane i znane ze środowisk kultury wałbrzyskiej, posłanki, przedstawiciele środowisk wałbrzyskiej lewicy, Dolnośląskiego Kongresu Kobiet, a także panie i panowie - wielbiciele motoryzacji, którzy przyjechali tu w zwartym szeregu od Szczawienka przez osiedla po Śródmieście.  




Płonące znicze ustawiono pod biurem poselskim parlamentarzystów - Zyski i Dworczyka, następnie spacer protestacyjny przez ul. Gdańską i Plac Magistracki oraz ul. Słowackiego udał się pod siedzibę PiS w Wałbrzychu przy ul. Słowackiego, gdzie złożono płonące znicze, porzucono symboliczne wieszaki i gniewne transparenty.





Na drzwiach przyklejony pozostał ten najbardziej gniewny, taki który prowadził wczoraj kobiety przez Warszawę po Żoliborz...