Wałbrzyski korytarz do S3 - ruszyły wstępne prace projektowe

Do spotkania ma dojść 1 lutego w Jeleniej Górze. Będą tam obecni sygnatariusze Deklaracji Sudeckiej, a głównym tematem mają być obecne i przyszłe połączenia kolejowe i drogowe w subregionie Sudety 2030, przede wszystkim drogi wojewódzkie i krajowe, więc na spotkaniu pojawią się przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei. Efektem ma być przygotowanie do likwidacji wykluczenia komunikacyjnego naszego regionu.

- Decyzja o budowie drogi S3 do granicy państwa jest bardzo ważna. Teraz musimy rozmawiać o tym, jak Wałbrzych zostanie z nią połączony, czy przez Sady Dolne i węzeł Bolków, co rekomendujemy, czy przez węzeł Kamienna Góra Ptaszków. Chcielibyśmy, żeby ten łącznik został zrealizowany w ciągu 4-5 lat. Będzie on kosztował 150, może 200 mln zł i jest to poziom nieosiągalny dla samorządu, to decyzja o charakterze ministerialnym. Ten łącznik będzie naszym oknem na transportowy świat, bo następna droga ekspresowa będzie dopiero w Cieszynie, chyba że rząd zdecyduje, żeby zbudować drogę S8, o co zabiegamy z samorządem kłodzkim. Nie wiem, co Czesi na to - mówi prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej, pomysłodawca wydzielenia subregionu Sudety 2030.

Tak ma wyglądać projektowany korytarz:



Jak mówił prezydent, w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego ruszyły już przygotowania do projektu korytarza dla nowej drogi i powstaje studium wykonalności, mające ustalić, czy lepiej, aby biegła ona do węzła w Kamiennej Górze, czy w Bolkowie. Swój początek na pewno będzie miała na obwodnicy Szczawna-Zdroju w okolicach Tesco i będzie wychodziła z tego samego przebudowanego ronda, co obwodnica zachodnia. Prezydent nie ma wątpliwości co do tego, że lepiej będzie poprowadzić ją przez Sady Dolne, gdzie mogłaby na przeważającym obszarze biec polami bez burzenia domów i wycinania lasów, nie ma tam też dużych różnic wysokości.

- Teraz musimy poszukiwać źródeł finansowania, zabiegać o pomoc parlamentarzystów. Budowa S3 ma zająć 4-5 lat i tyle też prawdopodobnie będzie trwała budowa łącznika. Chcemy, aby to była droga krajowa, nie wojewódzka i aby wybudowała ją GDDKiA - mówi Roman Szełemej.

Tak ma wyglądać węzeł Bolków:



Przypomnijmy, że przedostatni etap S3 o nazwie „Zaprojektowanie i wybudowanie drogi S3 Legnica (A4) – Lubawka, zadanie II od węzła Jawor II (bez węzła) do węzła Bolków (z węzłem)" o długości ok. 16,105 km według komunikatów na stronie GDDKiA ma zostać ukończony do końca 2018 roku.

Na ostatnim etapie, który będzie przebiegał kilkanaście kilometrów od Wałbrzycha, za masywem Trójgarbu, przewidziano trzy węzły: Kamienna Góra Północ (Ptaszków), Kamienna Góra Południe i Lubawka. Na trasie przewidziano dwa tunele pod masywem Trójgarbu o długości 2300 i 300 metrów, których drążenie zajmie sporo czasu, dlatego ukończenie tego etapu przewidziano do roku 2023. Będą też wiadukty, mosty i ronda przy węzłach.