Wałbrzych: Zmiany w WSSE i kiedy kontrola?
Posłowie Tomasz Siemoniak i Izabela Katarzyna Mrzygłocka oraz senator Agnieszka Kołacz-Leszczyńska 23 kwietnia podczas spotkania w Biurze Parlamentarnym w Wałbrzychu wrócili do tematu wałbrzyskiej "afery taśmowej" PiS i odnieśli do zmian w zarządzie WSSE.
Usuwani z pierwszego planu?
- Tylko jedną dobrą decyzję dla Wałbrzycha podjął rząd PiS-u - prezes PiS-u - w tym roku, a mianowicie zlikwidowano PiS w Wałbrzychu. Inne decyzje te fatalne, złe... Wałbrzych jest karany za to, że PiS tu zawsze przegrywa. Ta sprawa, która zaowocowała likwidacją PiS-u w Wałbrzychu toczy się dalej. Nie zostawiamy jej - przekonuje poseł ziemi wałbrzyskiej Tomasz Siemoniak. Parlamentarzyści wystosowali w sprawie "afery taśmowej" i związanych z nią podejrzeń wystąpienia nieprawidłowości w Wałbrzyskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej kilka pism do rożnych podmiotów m.in. PIP i NIK.
Obserwują też bacznie rozwój sytuacji w wałbrzyskiej instytucji. - Odnotowaliśmy fakt, że jednak następują zmiany kadrowe w WSSE i bronieni na początku afery bohaterowie jednak są usuwani z pierwszego planu. Tej sprawy nie zostawimy - zapewnia Siemoniak. Mowa m.in. o nieobecności w zarządzie WSSE Kamila Krzysztofa Zielińskiego. Były wicewojewoda dolnośląski do niedawna był wiceprezesem strefy.
Będzie kontrola
- Przygotowujemy się do kontroli poselskiej w strefie i ministerstwie. Będziemy chcieli, by mieszkańcy Wałbrzycha i opinia publiczna mogła się dowiedzieć jakie to praktyki miały miejsce póki ich niezależna prokuratura nie wyjaśni. Te rzeczy powinny być bardzo ostro napiętnowane. Nie może być tak, że państwowe spółki (widzimy to w całej Polsce) są areną partyjnych rozgrywek poszczególnych frakcji w PiS-ie, natomiast "dobrej roboty", prawdziwej pracy tam jest bardzo mało - zapowiada parlamentarzysta i wysnuwa tezę, że Wałbrzych i cały Dolny Śląsk są szczególnie "ciężko doświadczane przez PiS".
Jako przykład podawany jest podział środków na remonty dróg z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg (dawniej Fundusz Dróg Samorządowych) (Jakie drogi z Wałbrzycha i regionu dofinansowano rządowym wsparciem?). - To całkowity skandal. Przez osiem lat byłem najpierw wiceministrem, potem ministrem w rządzie i nigdy, w żadnej sprawie kryterium "czy burmistrz należy do tej czy innej partii" nie było brane pod uwagę - zaznacza Siemoniak i dodaje, że nikt też nie poskarżył się, że został źle potraktowany z powodów politycznych.
Rozdział ostatnich środków trzeciej transzy Funduszu Inwestycji Lokalnych piętnowała natomiast senator Agnieszka Kołacz-Leszczyńska. - Samorządy w trzecim już rozdaniu pieniędzy rządowych, które tak się nazywają, ale to są podatki każdego obywatela m.in. mieszkańca Wałbrzycha, Świdnicy i gmin ościennych naszego regionu. Rząd już tradycyjnie środki z FIL przekazał tylko "swoim", czyli samorządowcom, którzy posiadają legitymację partyjną PiS-u, albo podpisali poparcie w wyborach prezydenckich dla Andrzeja Dudy, lub po prostu sprzyjającym rządzącym. Nie godzimy się na to - podsumowała Kołacz-Leszczyńska i zachęciła mieszkańców gmin nieobdarowywanych rządowym wsparciem, by pytali swoich lokalnych parlamentarzystów i ministrów z PiS, dlaczego nie lobbowali o przyznanie środków gminom ze swojego regionu, które do grona "swoich" nie należały, choć ich mieszkańcy również płacą podatki.
Tomasz Siemoniak zapytany o reakcję i odpowiedzi na wysłane przez parlamentarzystów pisma w sprawie WSSE wyjaśnił: Otrzymaliśmy pośrednio, bo taka część PiS-u, która uważa, że dobrze pracowała w strefie się bardzo obruszyła, że są wrzucani do jednego worka ze swoimi następcami, którzy dali się ponagrywać.
O nadchodzącej kontroli poselskiej: My się przygotowujemy do kontroli, nie damy się zastraszyć, ani uwieść, ani nie będziemy tutaj wnikali w szczegóły. Bardzo negatywnie to wszystko oceniamy i uważamy, że dzieje się tam źle.
Parlamentarzyści zapowiadają kontrolę poselską tak w WSSE, jak i w ministerstwie na maj 2021.
Przypominamy:
- Byli przedstawiciele zarządu Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej "Invest-Park" odnieśli się wypowiedzi Tomasza Siemoniaka dotyczącymi nieprawidłowości w WSSE ujawnionymi w ramach "afery taśmowej" i sformułowali do posła ziemi wałbrzyskiej list otwarty. Do niego odniósł się z kolei sam adresat listu - Wałbrzych: Echa 'afery taśmowej' [LIST OTWARTY i KOMENTARZ].
- 8 lutego 2021 parlamentarzyści opozycji: senator Agnieszka Kołacz Leszczyńska, oraz posłowie Izabela Katarzyna Mrzygłocka i Tomasz Siemoniak zwołali konferencję prasową, w której odnieśli się do kwestii lokalnej korupcji politycznej i nadużyć w kontekście "afery taśmowej" w Wałbrzychu. Zapowiedzieli też, że skoro nie doczekali się reakcji rządu w tej kwestii, to sami zaczynają działać. O tym jakie kroki podjęto i co jest w planie pisaliśmy - Wałbrzych: Chcą rozliczyć 'chciwych działaczy PiS'.
- Po ujawnieniu nagrań rozmów działaczy Prawa i Sprawiedliwości wałbrzyskie struktury tej partii zostały rozwiązane (o czym pisaliśmy - Internauci zapraszają: Wałbrzych to dziś miasto bez PiS). Jedna z taśm dotyczyła nieprawidłowości w rozdysponowywaniu środków Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej "Invest-Park" w ramach promocji oraz wsparcia dla lokalnych klubów sportowych.
Parlamentarzyści ziemi wałbrzyskiej odnieśli się również do rozstrzygnięć dotyczących likwidacji Wałbrzychu wydziału pracy Sądu Rejonowego - Wałbrzych: Wydział pracy w Sądzie Rejonowym - jest decyzja.
ELW
fot. Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj