| Źródło: Wałbrzyskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji
Wałbrzych i region: gdzie zaczyna brakować wody?
W związku z aktualną sytuacją hydrologiczną Wodociągi Wałbrzych zawieszają do odwołania świadczenie usługi dostawy wody beczkowozem do innych celów, niż socjalno-bytowe, czyli napełniania basenów, oczek czy zbiorników wodnych - taki komunikat można przeczytać na stronie Wałbrzyskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Jak mówił na dzisiejszej sesji rady miejskiej prezydent Roman Szełemej, w niektórych wsiach w okolicach naszego miasta wyschły już studnie i Wałbrzyski Związek Wodociągów i Kanalizacji dowozi wodę beczkowozami do miejscowości w gminie Walim - Starego Julianowa i Niedźwiedzicy tuż przy granicach Wałbrzycha i do samego centrum Walimia.
- Codziennie WZWiK dowozi tam do studni wodę pozyskiwaną z głębokich ujęć w okolicach Kamiennej Góry i Marciszowa, bo poziom wód gruntowych się obniża. W Wałbrzychu liczba gospodarstw domowych korzystających z własnych studni jest niewielka - to pojedyncze domostwa na Rusinowej, na Poniatowie, są też na Lubiechowie. Na Rusinowej wyschły nowoczesne studnie z hydroforami wybudowane 10 lat temu, dowozimy wodę do 4 gospodarstw przy Bystrzyckiej, bo tam nie ma sieci wodociągowej. Na Poniatowie sytuacja jest lepsza, tam jest mniej budynków bez dostępu do wodociągów, ale poziom wód gruntowych w studniach bardzo się obniża - mówił prezydent.
Jak dodał Roman Szełemej, suszę widać też przy ulicach, gdzie posadzone niedawno drzewa zaczynają gubić liście - tak jest na przykład z platanami przy ul. de Gaulle'a czy ul. Jana Pawła II.
Z powodu wysokich temperatur sytuacja w lasach robi się niebezpieczna:
Straż Wałbrzych: pożar w mieszkaniu - ucierpiał 6-latek. Płoną też lasy (FOTO)
Magdalena Sakowska
Zdjęcie ilustracyjne
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj