Sobięcin: niebezpieczny wypadek na terenie koksowni

27-letni pracownik firmy zewnętrznej spadł z dachu, z wysokości 8 metrów. Do zdarzenia doszło po godz. 13.00. Jak mówi oficer prasowy wałbrzyskiej policji, Marcin Świeży, funkcjonariusze przeprowadzili czynności wyjaśniające pod nadzorem prokuratora i inspektora Państwowej Inspekcji Pracy. - Mężczyzna spadł podczas wykonywania prac remontowych. Trafił do szpitala - mówi rzecznik.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu. Były przeprowadzone oględziny, w ocenie zdarzenia pomagała prokuratorowi Państwowa Straż Pożarna w Wałbrzychu, użyczając podnośnika.

- Po przeprowadzeniu oględzin zabezpieczono dowody i obecnie podejmujemy dalsze czynności, żeby wyjaśnić, czy w związku z upadkiem mężczyzny z dachu budynku podczas wykonywania prac remontowych doszło do popełnienia czynu zabronionego, a jeśli tak, kto za ten czyn odpowiada - mówi prokurator rejonowy w Wałbrzychu Marcin Witkowski.

27-latek przebywa w szpitalu, jest przytomny, w stanie stabilnym, dziś zostanie poddany operacji. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.



Ostatnie niebezpieczne zdarzenie na dachu w regionie:
Policja: piłą niemal odciął rękę koledze z pracy

Czytaj też:
Nowe Miasto: wypadek na budowie, jeden poszkodowany (FOTO)
Wałbrzych: zawaliła się część dawnego dworca, są ranni (FOTO)
WYPADEK NA BUDOWIE S3: PRACOWNIK PRZYGNIECIONY PRZEZ BETONIARKĘ
Policja Wałbrzych: Nie żyje 42-latek... Zginął podczas pracy


Magdalena Sakowska
Foto ilustracyjne archiwalne: Elżbieta Węgrzyn