Policja Wałbrzych: Nie żyje 42-latek... Zginął podczas pracy

Do zdarzenia doszło ok. godz. 3 w nocy w sobotę, 12 stycznia, w Kopalni Melafiru w Czarnym Borze. 42-letni pracownik obsługujący taśmociąg został wciągnięty przez maszynę i zginął na miejscu. Do zakładu została wezwana policja, czynności powadził prokurator oraz Państwowa Inspekcja Pracy. - Zginął 42-letni mężczyzna, policjanci na miejscu wykonali niezbędne czynności, dalsze działania będą wykonywane pod nadzorem prokuratora - mówi Marcin Świeży, oficer prasowy KMP w Wałbrzychu.
W sobotni poranek w Czarnym Borze działali również przedstawiciele Państwowej Inspekcji Pracy w Wałbrzychu, którzy podjęli czynności kontrolne. - Zostaliśmy o tym zdarzeniu poinformowani przez policję, wypadek miał charakter śmiertelny i jest on w trakcie badania. W sobotę rano na miejscu pierwsze czynności już zostały rozpoczęte i dalej będą kontynuowane przez inspektora z sekcji wypadkowej - wyjaśnia Dariusz Klimecki, kierownik Państwowej Inspekcji Pracy Oddziału w Wałbrzychu. Wstępnie zdarzenie zakwalifikowano jako nieszczęśliwy wypadek, powadzone przez organy czynności mają na celu wyjaśnienie przyczyn tego wydarzenia.

Zobacz też: ŚMIERĆ NA BUDOWIE

Elżbieta Węgrzyn