Rusinowa: wielki bałagan i fetor na Noworudzkiej
W środę 22 września późnym popołudniem niedaleko ronda w ciężarówce z Lubawki, która przewoziła kompost i odpady z oczyszczalni ścieków nieoczekiwanie otworzyła się klapa i cuchnąca zawartość przyczepy znalazła się na jezdni. Wcześniej z przyczepy już wyciekały nieczystości na długości prawie trzech kilometrów - od Olszyńca aż po Wałbrzych. - Wezwanie otrzymaliśmy o godz. 17.00, na miejsce pojechał jeden zastęp straży, który zabezpieczał miejsce zdarzenia - mówi Tomasz Kwiatkowski z Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu.
Kierowcy, którzy pobrudzili sobie auta, dzwonili na policję, alarmując o niebezpiecznej sytuacji.
- Kierujący wskutek niezabezpieczenia w sposób odpowiedni naczepy doprowadził do zanieczyszczenia drogi i otrzymał mandat o wysokości 500 zł oraz sześć punktów karnych za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym - mówi Marcin Świeży, oficer prasowy wałbrzyskiej policji.
Jezdnia została zmyta wodą, a następnie oczyszczona przez specjalistyczną firmę. Utrudnienia w ruchu trwały około trzech godzin. Jak mówią świadkowie zdarzenia, fetor niósł się od Noworudzkiej i był odczuwany nawet w Kamieńsku.
Czytaj też:
SZCZAWIENKO: AUTO DOSTAWCZE Z MIAŁEM I KOMPLETEM PARAGRAFÓW (FOTO)
15 TON UŻYWANEJ ODZIEŻY JECHAŁO PRZEZ REGION. NIELEGALNIE (FOTO)
INSPEKCJA TRANSPORTU: CUD, ŻE NIE ROZLECIAŁ SIĘ PO DRODZE (FOTO)
INSPEKCJA TRANSPORTU DROGOWEGO: SKĄD JECHAŁY TE ODPADY? (FOTO)
TIR Z TAJEMNICZĄ SUBSTANCJĄ ZAALARMOWAŁ SŁUŻBY
WAŁBRZYCH: PRZEWOZILI 18-TONOWĄ MASZYNĘ BEZ ZABEZPIECZENIA (FOTO)
BIAŁY KAMIEŃ: MIENIE Z SZABRU WIEŹLI PRZECIĄŻONĄ OSOBÓWKĄ (FOTO)
POLICJA WAŁBRZYCH: MAGNESEM ZAKŁÓCAŁ
POLICJA WAŁBRZYCH: NIE POJECHAŁ Z KOSTKĄ (I KOROZJĄ) DALEJ (FOTO)
Opr. MS
Foto: JK
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj