| Źródło: Świdnica dla Was.info, UM Żarów
Naga Panna znana już w całym kraju... A my mamy jej bliźniaczkę
Rzeźba, która przez wiele lat stała w centrum Żarowa, była już po remoncie, ale jeszcze przed oficjalnym odsłonięciem. Pod osłoną nocy, z 12 na 13 lipca, ktoś zniszczył pracę, która była wspierana finansowo przez żarowskie instytucje, ale także przez wiele osób prywatnych.
Pod koniec lipca zaplanowane jest oficjalne odsłonięcie rzeźby "Akt" (naga panna) po renowacji. Gośćmi będą żona nieżyjącego już autora Ryszarda Zamorskiego, pani Anna Malicka-Zamorska i wykonawca renowacji, syn artysty Jan Zamorski. Niestety, zanim to nastąpi, ktoś zdążył już zniszczyć efekty prac... Przykre, że mieszkańcy nie potrafią uszanować jedynego dzieła sztuki w swoim mieście i przede wszystkim czyjejś pracy i zaangażowania... - piszą przedstawiciele Stowarzyszenia Labiryntarium.pl, którzy podjęli się ratowania zabytku z Żarowa.
Po nitce do kłębka. Znalazł się świadek i znalazł się sprawca całego zamieszania. Okazał się nim być 66-letni mieszkaniec Żarowa, który zobowiązany został do usunięcia szkód, jakie wyrządził. Na nic więc ponętny makijaż, zadbane paznokcie wymalowane krwistą czerwienią i wycięte z gazety oczy z kuszącym spojrzeniem... Wizja 66-latka nie przyjęła się zbytnio. Żarów ma za to "kolegę" słynnej Cecilii Gimenez, autorki renowacji fresku Jezusa w 2012 roku w Hiszpanii.
W maju rozpoczęły się prace renowacyjne żarowskiej rzeźby plenerowej. Za wzór wzięto tę wałbrzyską, bo żarowskiej brakowało pojedynczych elementów. Rzeźba powstała zresztą jako druga po wałbrzyskiej, gdy ta, która miała trafić do Wałbrzycha, została wypalona w piecach żarowskich Zakładów Ceramicznych, tak się podobno spodobała, że artystów poproszono o wykonanie drugiej dla miasta Żarów.
Pierwszy etap prac polegał na oczyszczeniu pomnika z porostów, grzybów, części mchu oraz kurzu miejskiego, co sprawiło, że nieco rozjaśniała. Po czyszczeniu Jan Zamorski z takiej samej gliny, na której pracował autor rzeźby, wykonał formy tymczasowe na nosie oraz stopie, które zostały przywrócone w formie betonowych elementów w kolejnych etapach prac. Renowacja kosztowała około 5000 zł.
Inne historie z rzeźbami plenerowymi:
WAŁBRZYCH: 3 PŁYTY NAGROBNE PRZEZ DEKADY UKRYTE W CENTRUM
RZEŹBA Z PARKU RUSINOWA: JEST DECYZJA!
MIESZKAŃCY DZIELNICY RUSINOWA: NIE ZABIERAJCIE NAM RZEŹB!
Świdnica Dla Was.info
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj