Konradów: z rynny dochodziły dziwne odgłosy (FOTO)

Strażnicy dzielnicowi dbają o spokój i porządek publiczny na konkretnym, przypisanym im terenie. Współpracują z poszczególnymi radami dzielnic i spółdzielniami mieszkaniowymi, rozmawiają z mieszkańcami i rozwiązują najbardziej nurtujące ich problemy. Czasami tym działaniom towarzyszą nietypowe zgłoszenia. Tak było kilka dni temu na Konradowie.



A miało to miejsce przy ul. Baczyńskiego. Kiedy dzielnicowa straży miejskiej była na patrolu, pewien przechodzień zgłosił, że słyszy dziwne odgłosy dochodzące z rynny pobliskiego budynku. Strażniczka poszła pod wskazany adres i na miejscu okazało się, że w rynnie uwięziony jest ptak. Z powodu braku możliwości dostania się do jej wnętrza na miejsce została wezwana straż pożarna. Po chwili szpak był już wolny i bezpieczny, choć trochę przestraszony.



Jest wiosna, ptaki tokują, gniazdują, wychowują młode i czasem przydarzają się im przy tym różne przypadki. Możemy wtedy uratować życie pożytecznego skrzydlatego stworzenia, które wyłapuje szkodniki i często pięknie śpiewa.

Pamiętajmy też o zasadach ratowania podlotów - Ptasie podloty padają ofiarą dobrych chęci. Jak im mądrze pomóc?


Czytaj też:
URATOWAŁA MAŁEGO SZPAKA
UŻYŁ JAK KOZIOŁEK W STUDNI... MIAŁ SZCZĘŚCIE (FOTO)
SARNA, PTAKI I KOT W POTRZEBIE
STRAŻ MIEJSKA ZATRZYMAŁA BOBRA
URATOWALI RANNEGO MYSZOŁOWA
MUNDUROWI WYCIĄGNĘLI BORSUKA Z PUŁAPKI
COŚ MIAUCZAŁO W RURACH
CZESKA SOKOLICA CHCIAŁA ZAMIESZKAĆ NA KOMINIE PEC-U

Opr. MS
Foto użyczone: Straż Miejska w Wałbrzychu