Dwukrotnie w ciągu ostatniego weekendu strażacy gasili pożary w byłej otoczarni w Kuźnicach Świdnickich przy ul. Głowackiego. Gryzący dym płonących opon kolejny raz zasnuł niebo...
| Źródło: Państwowa Straż Pożarna w Wałbrzychu; fot. OSP Boguszów,
Boguszów-Gorce: Nocny i dzienny pożar na dzikim składowisku
Pożar nocny
- Pierwszy pożar miał miejsce 20 lutego w nocy, zgłoszenie otrzymaliśmy o godz. 23.39. Na miejsce skierowane zostały trzy zastępy z JRG-1 oraz OSP Boguszów i OSP Gorce - mówi Robert Strojny z KM PSP w Wałbrzychu.
To teren strażakom dobrze znany, prywatny... na którym składowane są sterty opon, które regularnie płoną. - Po przybyciu na miejsce zastaliśmy rozwinięty pożar sporej sterty, dla tego dowódca poprosił SK o dodatkowe zadysponowanie dwóch ciężkich zastępów z JRG-1 i OSP Gorce. Ze względu na brak możliwości dojazdu samochodem (zasypany wjazd) konieczne było rozwinięcie linii gaśniczej przez strumień, co dodatkowo utrudniło działania - relacjonują druhowie z OSP Boguszów.
Działania gaśnicze trwały ponad dwie godziny, spłonęło ok. 300 m kw. terenu usłanego odpadami, a wstępnie wskazywaną przyczyną pożaru było podpalenie.
fot. OSP Boguszów
Pożar dzienny - powtórka
- Wezwanie kolejne z 21 lutego z godz. 14.53 dotyczyło tego samego terenu. Tym razem strażacy z OSP Boguszów działali na miejscu przez dwie godziny, a spaleniu uległ teren o powierzchni 60 m kw. - zaznacza Strojny. Tutaj również wskazano potencjalną przyczynę zdarzenia - podpalenie.
Przypominamy, że przy ul. Głowackiego 1 na terenie prywatnym składowane są opony, azbest i papa. Przeciwko właścicielowi terenu prowadzone są postępowania administracyjne, wjazdy na teren zostały zabezpieczone przez gminę, co niestety nie utrudniło podpaleń, ale akcję gaśniczą.
Była smolarnia / otoczarnia w Kuźnicach nie działa od lat. To dziś zrujnowane pozostałości budynków i śmieci, które podpalone tworzą nad miastem chmurę trujących oparów. Teren, na którym wystąpiły pożary przechodził w ostatnich latach z rąk do rąk, obecnie trudno ustalić, kto jest jego właścicielem. Przedstawiciele gminy w ostatnich latach uczestniczyli w postępowaniach procesowych przeciwko jednemu z właścicieli tej ziemi. Sprawa sądowa toczyła się w Szczecinie, a ówczesnym właścicielem był podmiot gospodarczy, przeciwko któremu prowadzono wiele podobnych procesów dotyczących nieprawidłowości w zakresie składowania odpadów w całej Polsce.
O wcześniejszych pożarach na tym terenie pisaliśmy:
8 września 2020 - Boguszów-Gorce: Śmieci na terenie byłej smolarni płonęły nocą (FILM)
Oświadczenie gminy w sprawie wcześniejszych pożarów na tym terenie - Pożar przy ul. Głowackiego - miasto kontra dzikie wysypiska
tematy pokrewne:
NIELEGALNE ODPADY W BOGUSZOWIE-GORCACH. SĄ NIEBEZPIECZNE? [ZDJĘCIA]
TIR Z TAJEMNICZĄ SUBSTANCJĄ ZAALARMOWAŁ SŁUŻBY
ZAGROŻENIE RADIOAKTYWNE POD WAŁBRZYCHEM?
UKRADLI SEJF Z RADIOAKTYWNYMI MIERNIKAMI
ELW, fot. ilustracyjne oraz OSP Boguszów
- Pierwszy pożar miał miejsce 20 lutego w nocy, zgłoszenie otrzymaliśmy o godz. 23.39. Na miejsce skierowane zostały trzy zastępy z JRG-1 oraz OSP Boguszów i OSP Gorce - mówi Robert Strojny z KM PSP w Wałbrzychu.
To teren strażakom dobrze znany, prywatny... na którym składowane są sterty opon, które regularnie płoną. - Po przybyciu na miejsce zastaliśmy rozwinięty pożar sporej sterty, dla tego dowódca poprosił SK o dodatkowe zadysponowanie dwóch ciężkich zastępów z JRG-1 i OSP Gorce. Ze względu na brak możliwości dojazdu samochodem (zasypany wjazd) konieczne było rozwinięcie linii gaśniczej przez strumień, co dodatkowo utrudniło działania - relacjonują druhowie z OSP Boguszów.
Działania gaśnicze trwały ponad dwie godziny, spłonęło ok. 300 m kw. terenu usłanego odpadami, a wstępnie wskazywaną przyczyną pożaru było podpalenie.
fot. OSP Boguszów
Pożar dzienny - powtórka
- Wezwanie kolejne z 21 lutego z godz. 14.53 dotyczyło tego samego terenu. Tym razem strażacy z OSP Boguszów działali na miejscu przez dwie godziny, a spaleniu uległ teren o powierzchni 60 m kw. - zaznacza Strojny. Tutaj również wskazano potencjalną przyczynę zdarzenia - podpalenie.
Przypominamy, że przy ul. Głowackiego 1 na terenie prywatnym składowane są opony, azbest i papa. Przeciwko właścicielowi terenu prowadzone są postępowania administracyjne, wjazdy na teren zostały zabezpieczone przez gminę, co niestety nie utrudniło podpaleń, ale akcję gaśniczą.
Była smolarnia / otoczarnia w Kuźnicach nie działa od lat. To dziś zrujnowane pozostałości budynków i śmieci, które podpalone tworzą nad miastem chmurę trujących oparów. Teren, na którym wystąpiły pożary przechodził w ostatnich latach z rąk do rąk, obecnie trudno ustalić, kto jest jego właścicielem. Przedstawiciele gminy w ostatnich latach uczestniczyli w postępowaniach procesowych przeciwko jednemu z właścicieli tej ziemi. Sprawa sądowa toczyła się w Szczecinie, a ówczesnym właścicielem był podmiot gospodarczy, przeciwko któremu prowadzono wiele podobnych procesów dotyczących nieprawidłowości w zakresie składowania odpadów w całej Polsce.
O wcześniejszych pożarach na tym terenie pisaliśmy:
8 września 2020 - Boguszów-Gorce: Śmieci na terenie byłej smolarni płonęły nocą (FILM)
Oświadczenie gminy w sprawie wcześniejszych pożarów na tym terenie - Pożar przy ul. Głowackiego - miasto kontra dzikie wysypiska
tematy pokrewne:
NIELEGALNE ODPADY W BOGUSZOWIE-GORCACH. SĄ NIEBEZPIECZNE? [ZDJĘCIA]
TIR Z TAJEMNICZĄ SUBSTANCJĄ ZAALARMOWAŁ SŁUŻBY
ZAGROŻENIE RADIOAKTYWNE POD WAŁBRZYCHEM?
UKRADLI SEJF Z RADIOAKTYWNYMI MIERNIKAMI
ELW, fot. ilustracyjne oraz OSP Boguszów
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj