| Źródło: Państwowa Straż Pożarna w Wałbrzychu, Polska Agencja Prasowa
AKTUALIZACJA: Nowe Miasto: dwie osoby w ciężkim stanie z powodu tlenku węgla
Aktualizacja:
Jak mówi Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu, zgłoszenie wpłynęło o 14.27.
- Zaniepokojony mężczyzna poinformował, że wrócił do mieszkania, w którym przebywa jego partnerka z dzieckiem, ale nikt mu nie otwiera - w mieszkaniu świeci się światło, a wcześniej kobieta mówiła mu, że źle się czuje. Na miejsce pojechali strażacy z JRG-1, okazało się, że nie mogą otworzyć drzwi z przyczyn technicznych, więc wyłamali je siłowo i w środku, w jednopokojowym mieszkaniu odnaleźli 46-letnią kobietę i jej 11-letniego syna leżących w łóżku, nieprzytomnych z zachowaniem oddechu. Poszkodowanych ewakuowano i przekazano ratownikom medycznym, urządzenia strażaków podczas pomiaru wskazały stężenie tlenku węgla o wysokości 660 ppm. W mieszkaniu są dwa piece kaflowe, w kuchni i w pokoju, piec w kuchni został wygaszony około godziny lub dwie wcześniej i to on prawdopodobnie był źródłem ulatniającego się tlenku węgla - mówi strażak.
Jak dodaje Tomasz Kwiatkowski, niewielkie mieszkanie było praktycznie pozbawione możliwości wentylacji. Przewody dymowe były zaklejone z użyciem taśmy klejącej a kratka nawiewna zatkana szmatkami, co spowodowało brak cyrkulacji powietrza. Nikt inny z kamienicy nie został ewakuowany. W mieszkaniu nie było czujki tlenku węgla.
Do równie niebezpiecznej sytuacji mogło dojść w budynku przy ul. Podgórskiej 23 grudnia późnym wieczorem, ale tam włączyła się czujka. Urządzenia strażaków wykazały ponad 30 ppm, a przyczyną mogło być również wygaszenie w piecu węglowym i problem z wentylacją. Lokatorce nic się nie stało. Natomiast nieszczelność komina spowodowała obecność niewielkich ilości czadu tego samego wieczoru w kilku mieszkaniach jednego pionu kamienicy przy ul. Piotrowskiego, tu na szczęście również nikomu się nic nie stało. Nieszczelny komin był też przyczyną zadymienia w kamienicy przy ul. Pocztowej 26 grudnia.
Wcześniej informowaliśmy:
Niedawno pisaliśmy o dramatycznym ciągu wydarzeń w jednym z wałbrzyskich bloków: Biały Kamień: mogła zginąć rodzina i jej sąsiedzi. A w drugi dzień świąt, 26 grudnia, w jednej z kamienic przy ul. Piłsudskiego zatruciu tlenkiem węgla uległ 11-letni chłopiec i jego matka. Jak udało nam się ustalić, nieprzytomną kobietę i dziecko w mieszkaniu odnaleźli strażacy, gdy siłowo otworzyli drzwi zawiadomieni przez rodzinę. W środku odnotowano ponad 600 ppm, czyli stężenie powodujące utratę przytomności. Kobieta trafiła do wałbrzyskiego szpitala, chłopiec został zabrany przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do wrocławskiego szpitala. Stan matki i dziecka jest określany jako ciężki.
Do tragedii o takiej samej przyczynie doszło dziś w stolicy regionu. Jak przekazała PAP Aleksandra Freus z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, z kamienicy przy ul. Hubskiej, w której wykryto obecność czadu, ewakuowano 11 osób. W jednym z mieszkań strażacy znaleźli ciało mężczyzny; dwie inne osoby – z innych lokali – zostały przewiezione do szpitala z objawami podtrucia tlenkiem węgla.
Czad wciąż jest groźny w naszym mieście i u sąsiadów. Kilka osób zasłabło z powodu obecności w mieszkaniu tlenku węgla w poprzednim sezonie grzewczym. W kwietniu pisaliśmy: Straż Wałbrzych: kolejna bardzo niebezpieczna łazienka... W marcu: Straż Wałbrzych: 16-latka omal nie zginęła w łazience. W styczniu pisaliśmy o 9-latku: Straż Wałbrzych: 9-latek zatruty czadem, pożary i wiatr (FOTO). W grudniu: Rusinowa: czad w mieszkaniu, 6-latek źle się poczuł i Straż Wałbrzych: gaz na korytarzu, czad w łazience, zasłabła 13-latka. W kwietniu także: Straż Wałbrzych: dwie zmarłe osoby znaleziono w łazienkach.
Wcześniejsze interwencje związane z tlenkiem węgla:
Straż Wałbrzych: Nowe Miasto - kąpał się... i nagle zasłabł
Straż Wałbrzych: bardzo niebezpieczna łazienka i inne akcje
Straż Wałbrzych: zagrożenie w dziesięciopiętrowcu i akcja z psem
Z czadem nie ma żartów:
Nowe Miasto: kolejna śmiertelna ofiara tlenku węgla
Wałbrzych: Tragedia na Os. Górniczym. 2 osoby nie żyją [FOTO]
Wałbrzych: Nie żyje 3-osobowa rodzina. Co mówi sekcja zwłok?
Szczawno-Zdrój: Tragedia - jedna osoba nie żyje, trzy zatrute
Magdalena Sakowska
Zdjęcie ilustracyjne archiwalne: JK
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj