Straż Wałbrzych: 9-latek zatruty czadem, pożary i wiatr (FOTO)

Znowu czad

Najgroźniejsze ze zdarzeń miało miejsce w dzielnicy Sobięcin.

- W niedzielę 15 stycznia o godz. 18.00 straż otrzymała wezwanie do budynku przy ul. Zachodniej, gdzie zasłabł 9-letni chłopczyk, któremu była w momencie przyjazdu straży udzielana pomoc medyczna. Ratownik medyczny dokonał pomiaru i stwierdził obecność tlenku węgla w łazience, następnie strażacy za pomocą swoich urządzeń potwierdzili jego obecność - mówi Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu.

Chłopiec był przytomny, trafił do szpitala, przebywającej w innym pomieszczeniu rodzinie nic się nie stało. Problem spowodował prawdopodobnie piecyk gazowy i brak odpowiedniej wentylacji.

To kolejne dziecko, które zasłabło z powodu obecności w mieszkaniu tlenku węgla w ostatnich tygodniach. 19 grudnia na Osiedlu Górniczym źle się poczuł kilkuletni chłopiec - Rusinowa: czad w mieszkaniu, 6-latek źle się poczuł. A w środę 21 grudnia przy ul. Prostej w łazience zasłabła 13-letnia dziewczynka: Straż Wałbrzych: gaz na korytarzu, czad w łazience, zasłabła 13-latka.


Pożar pustostanu, pożar samochodu i drzewo na garażu

Wśród pozostałych weekendowych interwencji strażaków znalazł się opuszczony budynek restauracji przy ul. Spacerowej w pobliżu hotelu Maria Antonina nad Jeziorem Bystrzyckim.

- Strażacy otrzymali wezwanie o godz. 20.14 w piątek 13 stycznia, gaszenie płonącego pustostanu zajęło półtorej godziny, w akcji brały udział trzy zastępy PSP Wałbrzych i dwa OSP Zagórze Śląskie, nikomu nic się nie stało - mówi Tomasz Kwiatkowski. Przyczyny pożaru bada policja.

Strażacy gasili także auto osobowe przy ul. 1 Maja w Wałbrzychu. Było to w sobotę 14 stycznia po godz. 19.00. Spalił się tył samochodu, przyczyną było podpalenie, nikt nie ucierpiał, tuż obok znajdowały się paczkomaty, które nie zostały uszkodzone.



Uszkodzony został natomiast inny samochód osobowy, zaparkowany w garażu przy ul. Grunwaldzkiej w Głuszycy - na jeden i drugi podczas silnego wiatru w niedzielę około 8.00 upadło drzewo. Garaż nadaje się do remontu, auto ma zniszczony dach i wybitą tylną szybę, na szczęście nic nikomu się nie stało. A strażacy wyjeżdżali do dużej liczby interwencji związanych z wichurą - na Żwirki i Wigury w niedzielny poranek na jezdni leżał złamany konar, podobnie w Jedlinie-Zdroju na ul. Zamkowej, natomiast w Grzmiącej na ul. Turystyczną przewróciło się drzewo, podobnie było na ul. Bystrzyckiej w Wałbrzychu, a w Dziećmorowicach z dachu garażu oderwała się blacha.


Ostatnie interwencje związane z tlenkiem węgla:
Straż Wałbrzych: Nowe Miasto - kąpał się... i nagle zasłabł
Straż Wałbrzych: bardzo niebezpieczna łazienka i inne akcje
Straż Wałbrzych: zagrożenie w dziesięciopiętrowcu i akcja z psem

Z czadem nie ma żartów:
Nowe Miasto: kolejna śmiertelna ofiara tlenku węgla
Wałbrzych: Tragedia na Os. Górniczym. 2 osoby nie żyją [FOTO]
Wałbrzych: Nie żyje 3-osobowa rodzina. Co mówi sekcja zwłok?
Szczawno-Zdrój: Tragedia - jedna osoba nie żyje, trzy zatrute


Magdalena Sakowska
Foto użyczone: OSP Zagórze Śląskie, OSP Głuszyca Górna