Łobaza: Zadecydowała zimna krew
Reprezentacja Polski w curlingu zajęła drugie miejsce w Mistrzostwach Europy dywizji B i awansowała po trzynastu latach do grona najlepszych na kontynencie! Duży udział w sukcesie biało-czerwonych miał jeden z zawodników, Bartosz Łobaza, wywodzący się z Wałbrzycha.
Zdaniem Łobazy awans jest rezultatem ciężkiej pracy:
Moim zdaniem o sukcesie zadecydowała sumienna i przemyślana praca na treningach, wykorzystywanie do maksimum czasu na lodzie, który nie jest tak łatwo dostępny w Polsce, bo nie mamy jeszcze hali do curlingu z prawdziwego zdarzenia. Kluczem do sukcesu już na samych mistrzostwach było nienakładanie na siebie presji wyniku i myślenie wyłącznie o najbliższym meczu.
Łobaza pochodzi z Wałbrzycha, ale pracuje i mieszka na co dzień we Wrocławiu. Karierę na lodzie rozpoczynał w nieistniejącym już KKC Piechowice. Obecnie reprezentuje…Sopot Curling Club Wa ku' ta, bo na Dolnym Śląsku nie ma aktualnie żadnego klubu w tej dyscyplinie sportu. Według Łobazy najbardziej wymagający był pierwszy mecz w playoffs, z Izraelem:
W większości przypadków kontrolowaliśmy sytuację i zazwyczaj od połowy meczu mieliśmy przewagę. Najtrudniejszy z wygranych meczów był z Izraelem o wejście do półfinału (5:4 - przyp. red.), bo sytuacja była bardzo napięta do samego końca i właśnie zimna krew w decydujących zagraniach dała wygraną.
Foto: użyczone
Czytaj także:
ME W CURLINGU: WAŁBRZYSZANIN AWANSOWAŁ!
WAŁBRZYSZANIN WYSTĄPI W ME W CURLINGU
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj