Dla gości nie mieli litości. Górnik dzień święty święcił (FOTO)
- Górnik legitymuje się bilansem 3-0 we własnej hali
- Wałbrzyszanie zagrali w Święto Niepodległości z tyszanami po raz drugi w ostatnich trzech latach, drugi raz zwyciężając
- Tylko jedną asystę w Wałbrzychu zanotował Filip Stryjewski, najlepszy podający Suzuki 1 Ligi (śr. ponad 9)
- Po raz trzeci w trzecim kolejnym sezonie (i w barwach trzeciego klubu) w Wałbrzychu przegrał Paweł Śpica (w 2018/19 z Astorią Bydgoszcz, w 2019/20 z Miastem Szkła Krosno)
Pierwszą połowę nasi wygrali 37:34. Duża w tym zasługa Krzyśka Jakóbczyka, który zdobył 14 punktów. Nasi prowadzili, choć wypadły z szatni ich demony - Górnicy trafili ledwie 4 z 12 prób z linii rzutów wolnych.
Po przerwie trwał festiwal strzelecki Jakóbczyka, do którego dołączyli kolejni. Po „trójce” Bartłomieja Ratajczaka było 52:42. Nasi ani myśleli zwalniać i po serii punktowej 16:0 zrobiło się 72:50 w czwartej kwarcie. Na niecałe dwie minuty przed końcową syreną trener Łukasz Grudniewski posłał do boju komplet wychowanków. Nasi zakończyli mecz z 54% skutecznością za 2, rywale z ledwie 36%.
Pierwszoplanową rolę w barwach Górnika odgrywał Jakóbczyk, który trafił 12 z 20 prób z gry. Swoje małe święto miał także Maciej Bojanowski. Skrzydłowy wreszcie przymierzył z powodzeniem z dystansu, po raz pierwszy od czterech meczów. 24-latek wreszcie był odważniejszy, agresywnie wchodząc pod kosz. Bardzo dobrą robotę w defensywie wykonał z kolei Marcin Wróbel, kryjący znowu środkowych rywali. Nasz skrzydłowy grał odpowiedzialnie, zapełniając lukę po bronionej stronie parkietu, gdy na ławce odpoczywał Damian Cechniak. Po stronie podkoszowych gości ledwie 9 „oczek” zapisał na swoim koncie Patryk Kędel (śr. 17 pkt w sezonie, 28 pkt w poprzedniej kolejce w starciu Kotwicą). Kompletnie niewidoczny był skrzydłowy Radosław Trubacz, w trwających rozgrywkach dwukrotnie autor 25 „oczek” (w Wałbrzychu ledwie 5).
Przed biało-niebieskimi dwa mecze derbowe – w sobotę na wyjeździe z Zetkamą Doral Nysą Kłodzko, a w piątek, 20 listopada, u siebie z TBS Śląskiem II Wrocław.
(6-1) GKS Tychy – (6-2) Górnik Trans.eu Wałbrzych 68:84 (14:19, 23:14, 25:17, 22:18)
GKS: Wrona 15 (11 zb), Woroniecki 11, Kędel 9, Stryjewski 8, Grochowski 6, Karpacz 5, Trubacz 5, Śpica 4, Ziaja 3, Mąkowski 2, Jakacki 0, Polakowski 0.
Górnik: Jakóbczyk 29, Bojanowski 13, Cechniak 8, Ratajczak 7, Malesa 6, Durski 5, Wróbel 4, Podejko 4, Koperski 3, Zywert 3 (8 as), Stankiewicz 2, Niziński 0.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj