Z czym kojarzy wam się stadnina koni? Pewnie z pięknymi wierzchowcami lub smukłymi klaczami, zamkniętymi w boksach, które można przez chwilę pogłaskać, dać sianko, albo co najwyżej pooglądać tylko na parkurze. W Różyczkowie, blisko Wałbrzycha, pewnym gospodarstwie edukacyjnym jest inaczej. Konie żyją na wolności, a poza tym są też tu kury, kozy, owce… Czuć wielką miłość do zwierząt. Artykuł z tygodnika "WieszCo".