Wałbrzych koronawirus: Niemal 40 klas pracuje w trybie zdalnym lub hybrydowym

Kolejna klasa i następna

- Sytuacja w szkołach zmienia się z minuty na minutę i dane aktualne rano okazały się już w południe nieaktualne, Właśnie otrzymałam kolejny komunikat o kolejnej klasie, która zostaje skierowana na naukę zdalną. Korytarze w szkołach w czwartej fali pustoszeją - mówi Sylwia Bielawska, zastępca prezydenta Wałbrzycha odpowiedzialna w naszym mieście za kwestie edukacyjne.
Jak wygląda sytuacja aktualna dziś (5 listopada) w południe? - Na 15 szkół podstawowych na terenie miasta Wałbrzycha aż w 10 mamy już nauczanie zdalne bądź hybrydowe. Łącznie około 34 oddziałów (czyli klas) zostało wyłączone z nauczania. Dzieci są decyzją sanepidu skierowane do nauki w domach. Przed chwilą sanepid podjął decyzję co do takiego skierowania klas 4-8 z PSP nr 28, czyli dzieci które od kilku miesięcy mogły się już zaszczepić, ale rodzice nie skorzystali z tej oferty - zaznacza Bielawska.
To właśnie w klasach 4 - 8 w wałbrzyskich szkołach dochodzi do największej liczby zakażeń, jako że ta młodzież jest najsłabiej zaszczepiona, a te starsze klasy zmieniają najczęściej miejsce na poszczególne zajęcia oraz stykają się z większą liczbą nauczycieli przedmiotowców. Chorują też nauczyciele, którzy nie przyjęli jeszcze trzeciej dawki szczepionki. - Najgorsza sytuacja jest PSP nr 28, właśnie dziś zapadła decyzja sanepidu, że tam wszystkie klasy 4 - 8 od poniedziałku przechodzą na nauczanie zdalne - dodaje zastępca prezydenta.

Trochę lepiej jest w szkołach średnich na terenie naszego miasta. - Na 7 szkół w mieście w 4 z nich mamy w pojedynczych klasach nauczania zdalne. Starsza młodzież w większym procencie zaszczepiła się w wakacje, przed nimi lub po nich. We wrześniu organizowaliśmy w szkołach szczepienia wyjazdowe i każdy uczeń mógł się zaszczepić w przyjaznych warunkach.  
         

Władze apelują

- Apelujemy do wszystkich rodzin, by przemyślały raj jeszcze kwestię zaszczepienia swoich dzieci. Stara Kopalnia jest do Waszej dyspozycji, jesteśmy w stanie uruchomić szczepienia w dodatkowych dniach i dodatkowych godzinach. Czekamy tylko na sygnał z państwa strony, że takie zapotrzebowanie będzie. Apelujemy o szczepienie dzieci i rozwagę. Sytuacja zaczyna wyglądać bardzo bardzo groźnie. Prosimy o zaszczepienie siebie i najbliższych, tylko w ten sposób pozwoli nam to uniknąć kolejnego lockdownu, do którego nie chcielibyśmy dopuścić  - prosi Sylwia Bielawska. Co więcej, zainteresowanie osób niezaszczepionych szczepieniem 1. dawką jest znikome - na 300 - 350 osób zapisujących się na szczepienie w punkcie w Starej Kopalni nowych osób jest średnio ok. 10 - 12 osób. Pozostali, to przyjmujący trzecią dawkę. Tymczasem najsłabiej zaszczepioną grupą mieszkańców są dzieci i młodzież, nierzadko młodzi ludzie chętni do zaszczepienia nie uzyskali na to pozwolenia rodziców.