| Źródło: Państwowa Straż Pożarna w Wałbrzychu
Wałbrzych: Zbili szybę w GDK i polała się krew
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 18 marca. - Tuż przed godziną 14 otrzymaliśmy zgłoszenie, że na ul. Wyzwolenia 23, na wysokości drugiego piętra została wybita szyba i jej odłamki zwisały nad chodnikiem stwarzając zagrożenie dla przechodniów - mówi Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy KM PSP w Wałbrzychu. Strażacy postanowili zabezpieczyć miejsce i wysłali na miejsce podnośnik z jednostki na ul. Przemysłowej. - Strażacy usunęli uszkodzoną szybę, jednak w trakcie działań jeden z nich odniósł kontuzję - dodaje Kwiatkowski. Uraz uda ratownika na szczęście nie okazał się poważny, jednak do tej sytuacji by nie doszło, gdyby nie dewastacja zabytkowego kina.
To nie pierwszy przypadek, gdy strażacka wola poświęcenia się, by ratować mieszkańców naszego miasta zostaje skonfrontowana z postawą łagodnie mówiąc lekceważącą. W Halloween w 2017 roku wałbrzyszanin powiesił na wiadukcie "sztucznego wisielca". Kierowcy myśląc, że mając do czynienia z powieszoną osobą zatrzymywali się przez co sparaliżowany został ruch na ul. Wieniawskiego. Strażacy postanowili kukłę ściągnąć by nie odciągała uwagi kierowców od tego, co dzieje się na jezdni. - Strażacy w ciemności wspinali się po nasypie i podczas działań jeden z nich uderzony gałęzią w oko doznał obrażeń i został przewieziony do szpitala - wyjaśniał wówczas Kwiatkowski.
Może więc warto głębiej zastanowić się nad konsekwencjami podobnych przypadków nim przyjdzie nam do głowy pomysł na żart.
Do wypadków dochodzi również podczas akcji gaśniczych, np. w trakcie działań w płonącym Zakładzie Przyrodoleczniczym, jeden ze strażaków ratowników z JRG-1 zwichnął nogę.
Zobacz też:
Wałbrzych: Sztuczny wisielec sparaliżował ul. Wieniawskiego
Szczawno-Zdrój: Gigantyczne straty [FOTO CAŁEGO OBIEKTU]
Elżbieta Węgrzyn
fot. ilustracyjne
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj