Wałbrzych: w związku z groźbami ograniczenia dla petentów w ratuszu

W minionych dwóch latach nie tylko prezydent miasta, również pracownicy wałbrzyskiego ratusza i lokalne media padały ofiarą gróźb, a nawet fizycznej agresji ze strony zorganizowanych grup hejterów związanych ze środowiskiem antyszczepionkowców. O eskalacji tych wydarzeń pisaliśmy wiosną 2021 roku: Wałbrzych: grożą śmiercią prezydentowi Romanowi Szełemejowi. Wprowadzono wtedy ograniczenia w pracy urzędu miasta, które z czasem traktowano mniej rygorystycznie. Jednak, jak wynika z komunikatu wysłanego dziś, 21 lutego, przez urząd miasta, groźby pojawiły się ponownie i stąd zaostrzenie zasad przyjmowania interesantów.

Treść zawiadomienia:

W związku z ponawianymi od wielu miesięcy groźbami karalnymi kierowanymi pod adresem prezydenta oraz urzędników miejskich, a także groźbami dotyczącymi m.in. podłożenia ładunków wybuchowych, od pewnego czasu wprowadzono ograniczenia w swobodnym dostępie do urzędu.

Interesanci proszeni są o umawianie się wcześniej lub wskazywanie konkretnego pracownika celem załatwienia sprawy urzędowej. Porządku przy wejściu pilnuje strażnik miejski i pracownik portierni. W ten sposób chcemy uniknąć obecności w ratuszu osób przypadkowych, które mogłyby zakłócać pracę urzędu.

Zasady te były stosowane do tej pory mało rygorystyczne. Jednak w ostatnich dniach ponawiane były próby wtargnięcia do urzędu, które zmuszają nas do bardziej uważnego podejścia do tych ograniczeń. O tych wszystkich incydentach informowana jest na bieżąco Policja i Prokuratura. Przepraszamy za niedogodności. Podejmujemy starania o szybki powrót do normalnego trybu pracy urzędu.


Czytaj też:
Przeciwnicy obowiązkowych szczepień żądają przeprosin [FOTO]
Wałbrzych: internetowi hejterzy nie są anonimowi - ani bezkarni

Zero tolerancji dla agresywnych zachowań antyszczepionkowców

Zakażemy noszenia mundurów przez "antyszczepionkowych terrorystów"