| Źródło: Prezydent Roman Szełemej
Wałbrzych: Oświetlenie uliczne wraca. Nie wszyscy zadowoleni
Oświetlenie wraca
W połowie kwietnia prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej podjął decyzję o wygaszaniu świateł ulicznych na część nocy w związku z koniecznością poszukiwania przez miasto oszczędności w obliczu pandemii koronawirusa. W ostatnich dniach zdecydowano się wrócić do oświetlenia przez całą noc. - Myślę, że ta informacja jest przez wielu wałbrzyszan oczekiwana. Od 1 września, wobec tego, że zbliża się czas krótszego dnia i dłuższych godzin z małym oświetleniem i biorąc pod uwagę to, że wielu wałbrzyszan wyjeżdża rano do pracy i chciałoby wyjeżdżać już z włączonym oświetleniem ulicznym, a nie w mroku, decydujemy razem z Zarządem Dróg, Komunikacji i Utrzymania Miasta o powrocie do całonocnego oświetlenia ulicznego - wyjaśnia prezydent Roman Szełemej.
Oszczędności w miastach są teraz koniecznością w związku z koniecznością ponoszenia niemałych wydatków na zabezpieczenie swoich placówek m.in. edukacyjnych i przygotowanie do działania w czasie epidemii. - Przed nami miesiące najważniejsze w roku. Naszą dyscypliną, naszym zmobilizowaniem się, przestrzeganiem reguł - zaznacza prezydent i ostrzega, że jesienią, w czasie chłodów i szybciej nadchodzącej nocy zwiększa się też zachorowalność na choroby wirusowe. - Przypominam: maseczki wszędzie, dezynfekcja rąk, dystans i jak najwięcej przebywajmy na dworze - przypomina prezydent-lekarz.
Są niezadowoleni
Są też i tacy, których nocne oświetlenie nie cieszy.
Twierdzą, że:
- W nocy, powinno być ciemno, świecić dla nikogo to rozrzutność.
- Trochę szkoda, bo realnie istnieje taki problem jak zanieczyszczeni
Słowem, w 100-tysięcznym mieście nie można wszystkim dogodzić.
O sprawie pisaliśmy:
PANIE PREZYDENCIE, NIECH PAN WŁĄCZY ŚWIATŁO!
WAŁBRZYCH: WYGASZANIE ŚWIATEŁ ULICZNYCH? NA CO PREZYDENT PRZEZNACZY CZĘŚĆ PENSJI?
Oprac. i fot. Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj