Szczawno-Zdrój: Delfinek - budowa rozpoczęta (FOTO)

Za dwa lata popływamy

W maju obiekt typu Delfinek otwarto w Głuszycy, teraz podobno powstaje przy ul. Słonecznej 1A. Będzie kosztował około 9 mln zł. - Mamy już zapewnioną dotację o wysokości 3,2 mln zł i czynimy starania o jej zwiększenie. Myślę, że to obiekt bardzo oczekiwany przez mieszkańców, będzie służył uczniom, a także kuracjuszom Uzdrowiska Szczawno-Jedlina i Sanatoriów Dolnośląskich i przebywającym u nas gościom. Myślę, że będzie pełny - mówi burmistrz Szczawna-Zdroju Marek Fedoruk.

Między halą sportową a ulicą powstanie basen o przeznaczeniu rehabilitacyjnym i sportowym, o długości 16,67 m, wystarczające do rozgrywania szkolnych zawodów. Będzie też brodzik dla maluchów i inne atrakcje typu jacuzzi. Wszystko będzie dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Zostanie również wybudowany łącznik między basenem a halą sportową, gdzie będą się znajdowały wspólne pomieszczenia gospodarcze.



- Ale to nie będzie aqua-park, bo nie widzimy sensu rywalizacji z pobliskim Aqua-Zdrojem. Tu mieszkańcy będą jednak mogli podejść piechotą, także dzieci będą miały tu zapewnione bezpłatne lekcje pływania bez konieczności dowozu, inaczej niż teraz, kiedy pobierają je w Aqua-Zdroju. Jeszcze nie przygotowaliśmy kosztorysu biletów, chciałbym, żeby ich ceny były jak najniższe, ale utrzymanie takiego obiektu kosztuje, a darmowe usługi na ogół źle się kończą. Jednak cena biletu nie może być wygórowana - zapowiada burmistrz.

Inwestycję wykona wałbrzyska firma SIR-BUD do lipca 2020 roku. Teren jest już ogrodzony i w weekend pojawi się tam ciężki sprzęt. Czwartym i największym zadaniem nowego kompleksu, po hali, Orliku i basenie, ma być nowa szkoła. Ta inwestycja będzie kosztowała 20 mln zł - to sporo dla miasta z 30-milionowym budżetem, ale i tu, jak wierzy Marek Fedoruk, da się znaleźć źródła finansowania i można planować tę inwestycję na najbliższe lata.

Mieszkańcy Szczawna-Zdroju utracili swój basen odkryty wcześniej niż wałbrzyszanie - ci z powodu pęknięcia niecki i niskiej opłacalności, tamci z powodu sprzedaży terenu w 2009 roku. Nowy właściciel udostępniał basen bardzo krótko. Teraz zamierza tam wybudować obiekt handlowo-usługowy.



- Teren dawnego basenu jest w rękach prywatnych i odzyskać go byłoby bardzo trudno. Sprzedano go za 770 tys. zł, decyzja błędna i nie wiem, czym podyktowana, a niedawno właściciel ogłaszał w internecie chęć sprzedania tego terenu za 3,85 mln zł. Miasto miało wtedy przecież dużo środków ze sprzedaży gruntów i istniały dwie koncepcje zagospodarowania tego miejsca - mówi Marek Fedoruk.