Pożar Jedlina-Zdrój: Teresa I ożyła, teraz ożyje Teresa II (FOTO)
Teraz kolej na dwójkę
Teoretycznie "Teresa I" ucierpiała mniej od pustostanu obok, gdzie pożar wybuchł, ale dobry stan budynku nie przekładał się na dobry stan szpitala, który został tak zalany, że na parterze woda stała po kostki, stracił wiele sprzętu i sporą część instalacji - elektryczną, komputerową, wentylacyjną, choć spalił mu się tylko fragment dachu, na którym trwają ostatnie prace. Trzeba było na przykład wymieniać zalane sufity, a przy odbudowie obok metalowych dodawać drewniane elementy, zgodnie z zaleceniami konserwatora zabytków. Na dwa miesiące szpital został wyłączony z użytkowania. Najbardziej zniszczony został pokój nr 204. Straty wyniosły około miliona złotych.
- Wymieniliśmy dach, całą więźbę dachową, jest nowe pokrycie ceramiczne, budynek został pomalowany. Wczoraj przyjechali tu pierwsi kuracjusze, ale wciąż będą trwały prace modernizacyjne. Budynek zyska 120 metrów kwadratowych powierzchni dzięki zagospodarowaniu nieużytkowanego dotąd strychu na cele magazynowe - mówił prezes Uzdrowiska Szczawno-Jedlina Paweł Skrzywanek.
Podczas otwarcia prezes podziękował Dorocie Michalskiej, pielęgniarce, która feralnej lipcowej nocy zawiadomiła straż pożarną i pokierowała błyskawiczną ewakuacją pacjentów, a także kierownik uzdrowiska, Agnieszce Poświat-Dąbrowskiej.
Zakończenie remontu tego obiektu oznacza rozpoczęcie prac w "Teresie II", gdzie jest planowana część hotelowa dla 50 kuracjuszy, a w piwnicach będą pomieszczenia obsługujące basen, który zostanie wybudowany na tyłach obu obiektów. Całe zaplecze medycznie kardiologii mieści się w "Teresie I". Na początku zostanie zdemontowany zwęglony dach i odbudowany od podstaw, potem uzdrowisko czeka zadanie odbudowy spalonego w górnych partiach budynku.
- W ciągu najbliższych dni przyjadą rzeczoznawcy, żeby ocenić stan "Teresy II". Nie ma wciąż określonej oficjalnie przyczyny tego pożaru. Są niepotwierdzone na razie spekulacje o możliwym zaprószeniu ognia, albo podpaleniu. Na odbudowę tego obiektu potrzebujemy 6 mln zł - mówił Paweł Skrzywanek.
Podczas otwarcia powiedzieli między innymi:
Marszałek województwa dolnośląskiego (właściciela obiektu) Cezary Przybylski: - Cieszymy, się, że kontrakt z NFZ nie został zerwany. W ostatnich 2 latach wydaliśmy 18 mln zł na dokapitalizowanie dolnośląskich uzdrowisk.
Prezydent Wałbrzycha i lider Aglomeracji Wałbrzyskiej Roman Szełemej:
- "Teresa II" powinna być ośrodkiem rehabilitacji wczesnokardiologicznej. To jest konieczne, bo pacjenci tego potrzebują. Z niemałym trudem w ramach programu "KOS-zawał" otworzyliśmy ośrodek opieki pozawałowej w szpitalu na Batorego, wkrótce planujemy następny. W Wałbrzychu około 300 osób miesięcznie ma zdiagnozowane problemy kardiologiczne i ci pacjenci muszą jeździć na rehabilitację do Głuchołazów, co jest zupełnie niezrozumiałe. My nie mamy możliwości zagospodarowania środków na nich, bo nie mamy dostatecznej ilości miejsc.
Leszek Orpel, burmistrz Jedliny-Zdroju: - Mam nadzieję, że już wkrótce spotkamy się na otwarciu "Haliny", "Warszawianki" i "Teresy II". Chcielibyśmy, żeby przedsiębiorstwo uzdrowiskowe było lokomotywą rozwoju naszego miasta. Chcemy wyznaczyć mapę drogową kolejnych otwarć.
I są dalsze plany
O pożarze obu budynków pisaliśmy:
JEDLINA-ZDRÓJ: WSTĘPNE PODSUMOWANIE AKCJI GAŚNICZEJ (FOTO)
Tekst i foto: Magdalena Sakowska
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj