| Źródło: KPP Jawor, KPP Kamienna Góra, KPP Świdnica
Policja: kogo już na szczęście nie spotkamy na drodze?
Recydywista za kółkiem
Kamiennogórscy policjanci w nocy z 21 na 22 października uczestniczyli w akcji wymierzonej przeciwko przestępczości samochodowej, a zorganizowanej przez Wydział Kryminalny Komendy Powiatowej Policji w Kamiennej Górze. Funkcjonariusze „drogówki” zatrzymali do kontroli pojazd marki Audi poruszający się w kierunku drogi krajowej nr. 5. Kierowca nie posiadał przy sobie wymaganych dokumentów. Po sprawdzeniu w systemach informatycznych okazało się, że jest to znany już funkcjonariuszom z „drogowych ekscesów” 32-letni mieszkaniec tego miasta. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że prawo jazdy dawno stracił, za to zyskał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Pan nie pojechał dalej, bo policja zarekwirowała mu auto, po spisaniu został zwolniony, może posiedzieć 3 lata.
Brata chciał wrobić
Tuż przed północą 22 października dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Jaworze otrzymał zgłoszenie o pijanym kierowcy. Z uzyskanej informacji wynikało, że porusza się on osobowym peugeotem po jednej z bolkowskich stacji paliw. Kiedy policjanci zjawili się na stacji, siedzący za kierownicą mężczyzna oraz dwaj pasażerowie zaczęli ich przekonywać, że... kierowcą była inna osoba, która gdzieś sobie poszła. Tymczasem monitoring stacji udowodnił niezbicie, że samochód prowadził mężczyzna, którego zastali za kierownicą Peugeota. Chciał on uniknąć odpowiedzialności, ponieważ był pijany - ponad 2,1 promila alkoholu w organizmie.
Dodatkowo mężczyzna nie miał przy sobie żadnych dokumentów. Podał mundurowym dane osobowe twierdząc, że ma 32 lata i jest mieszkańcem gminy Męcinka. System pokazał jednak, że zgadza się tylko miejsce zamieszkania, ale nie wiek, bo 33-letni mężczyzna próbował podszyć się pod swojego brata. A to dlatego, że był poszukiwany na podstawie nakazu aresztowania wydanego przez Sąd Rejonowy w Kamiennej Górze.
Mężczyzna trafił już za kraty, gdzie spędzi najbliższy rok za kierowanie samochodem „na podwójnym gazie” w warunkach recydywy. Będzie też musiał po raz kolejny odpowiedzieć za prowadzenie pojazdu po pijanemu, więc może posiedzieć nawet 5 lat.
Prawa jazdy stracić nie mógł
Kolejny pijany kierowca "wpadł" w sobotę, 21 października, tuż po godzinie 15.00. W Targoszynie patrol jaworskiej drogówki zauważył niepewnie jadący samochód marki Daewoo Tico. Alkomat potwierdził, że w organizmie 35-letniego mieszkańca powiatu średzkiego jest 1,5 promila alkoholu, nie było to jednak wszystko, co tenże miał na sumieniu. W policyjnych systemach ustalono, że - nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania. W aucie podróżowała dwójka pasażerów. Oni nie odebrali kluczyków koledze, bo również byli pijani.
Za kierowanie w takim stanie grozi do 10 lat bez prawa jazdy oraz do 2 lat w więzieniu.
Pędzili jak huragan
Również w ostatni weekend, czyli w dniach 20-22 października, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy zatrzymali sześciu kierowców, którzy w terenie zabudowanym pędzili swoimi samochodami o ponad 50 km/h szybciej niż pozwalają na to przepisy, a w sumie ponad 100. Czterech z nich zatrzymano na terenie Świdnicy a dwóch na terenie gmin Świebodzice i Strzegom. Wszyscy otrzymali mandaty o wysokości 500 i 400 złotych oraz po 10 punktów karnych.
Opr. MS
Foto: Magdalena Sakowska
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj