Policja: asy kierownicy - przewrócone auto i pojazdy na poboczu

Dzień z wypadkami


14 marca wałbrzyscy strażacy mieli dzień ze zdarzeniami komunikacyjnymi. Najpierw, po godz. 11 druhowie z Głuszycy i jeden zastęp z JRG-1 zabezpieczały miejsce kolizji w Jedlinie-Zdroju (pisaliśmy o tym - Jedlina-Zdrój: Dwa auta rozbite i utrudnienia [FOTO] ), a w tym samym czasie w Wałbrzychu na ul. Wysockiego strażacy zabezpieczali miejsce wycieku substancji ropopochodnej.

Również po godz. 11 wzywano służby do Dziećmorowic na ul. Bystrzycką, gdzie samochód marki Mitsubishi znalazł się w przydrożnym rowie (patrz zdjęcie). Poszkodowani w zdarzeniu mężczyźni byli opatrywani przez pracowników Pogotowia Ratunkowego. Strażacy zabezpieczali miejsce zdarzenia, a policja sprawdziła trzeźwość kierowcy. Policjanci od razu wyczuli od 32-latka woń alkoholu. Wykonali więc badanie, które wykazało u wałbrzyszanina 3,59 promila tej substancji w organizmie. W trakcie dalszych czynności funkcjonariusze ustalili dodatkowo, że mieszkaniec naszego miasta nie posiadał nigdy uprawnień do kierowania pojazdami.

Dodatkowo, przed godz. 20 w Jedlinie-Zdroju na ul. Warszawskiej samochód osobowy na kłodzkich rejestracjach znalazł się w dość nietypowym miejscu... około 150 metrów od drogi. Strażacy wyciągnęli auto z pobocza za pomocą wyciągarki.  


Czarna seria

We wtorek 12 marca, około 5:00, na ulicy Kasztanowej w Dzierżoniowie 50-letnia kobieta jadąca oplem nie dostosowała prędkości do warunków drogowych, w rezultacie nie zapanowała nad pojazdem, uderzyła w zaparkowaną skodę i doprowadziła do jej wywrócenia. Na szczęście jechała sama i nie odniosła poważnych obrażeń. Policjanci, którzy zjawili się na miejscu, przeprowadzili badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Kobieta miała 2,22 promila. Za pijany rajd, który skończył się na nieszczęsnej skodzie, grozi jej kara do 2 lat za kratami, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów nawet do 15 lat.


A 13 marca świdnicka drogówka zatrzymała do kontroli drogowej 31-letniego mieszkańca powiatu świdnickiego, który jechał samochodem osobowym marki BMW. Podczas badania mężczyzny uzyskano wynik pozytywny uzasadniający podejrzenie kierowania pojazdem po zażyciu substancji psychotropowych. Od kierowcy pobrano krew - dowodem w sprawie będą wyniki badań laboratoryjnych. Jeśli również będą pozytywne, grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.


Tego samego dnia pewien 37-latek jak huragan mknął wąską szosą w obszarze zabudowanym, w miejscowości Witoszów Dolny. Mieszkaniec Jeleniej Góry pędził aż 108 km/h, czyli przekroczył tym samym dozwoloną na tym odcinku prędkość o 58 km/h. Pewnie wcześniej poszalał na Uczniowskiej - albo właśnie tam zmierzał. Nieodpowiedzialny kierowca otrzymał mandat karny w wysokości 500 zł i 10 punktów karnych, stracił też prawo jazdy na 3 miesiące.