Jedlina-Zdrój: Drzewo zmiażdżyło maskę auta i latarnię

Do zdarzenia doszło 20 czerwca ok. godz. 16.45. - Zgłoszenie z Jedliny-Zdroju, z ul. Zamkowej dotyczyło uszkodzenia samochodu osobowego przez drzewo. Powalone przez wiatr drzewo upadając przewróciło latarnię uliczną i upadło na przód zaparkowanego tam samochodu - mówi Robert Strojny z Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu. Na miejsce wysłano dwa zastępy strażackie zaopatrzone w pilarkę.
Wałbrzyszance, właścicielce samochodu nic się nie stało, na szczęście nie było jej w samochodzie w chwili zdarzenia. Jednak koszty remontu wozu będą ją sporo kosztować. - Zniszczona została maska, szyba, lampy oraz zderzak, czyli generalnie cały przód samochodu - dodaje Strojny.

Właścicielka zniszczonego golfa wyjaśnia zaistniałą sytuację następująco: Tak się składa że to nie był pech właściciela, którym jestem tylko niedopatrzenie i niewłaściwe zadbanie o drzewostan znajdujący się na terenie obiektu. [...] Rzecz miała miejsce po burzy, drzewo po tym jak nasiąknęło wodą deszczową runęło na moje auto a wewnątrz siedział mój partner szczęście nie moje dziecko! Proszę sobie przypomnieć sytuację z przed kilku lat z parku w Szczawnie Zdroju gdy przez błąd człowieka odpowiedzialnego za właściwe utrzymanie drzewostanu drzewo runęło na dziecko! Wczoraj bawiło się na dziedzińcu mnóstwo dzieci, spacerowało mnóstwo osób. Co by było gdyby spadło w drugą stronę? Druga rzecz to odpowiedzialność za szkody. To nie ja będę płaciła za naprawdę tylko ubezpieczalnia właściciela drzewa.
Strażacy usunęli zalegające na samochodzie drzewo oraz latarnię uliczną. Akcja trwała ponad godzinę.

zobacz też:
DRZEWO SPADŁO NA JEEPA, A W DRUGIE UDERZYŁO AUTO

inne przypadki kierowców
ZEŚLIZNĄŁ SIĘ Z JEZDNI I UDERZYŁ W WIADUKT
85-LETNI PIRAT DROGOWY I KOLIZJA Z BUDYNKIEM
SAMOCHÓD W ROWIE, A ONA ZŁAPAŁA STOPA
KTO ZAMKNĄŁ MĘŻCZYZNĘ W BAGAŻNIKU?

Elżbieta Węgrzyn
zdjęcie ilustracyjne