| Źródło: KMP Wałbrzych, PSP Wałbrzych
Jak dwóch pijanych samochód prowadziło... oraz 4 rozbite auta
Dwóch i jeden wóz
Policjanci na patrolu zauważyli 8 maja jadący ul. 11 Listopada samochód osobowy, który, jak wynikało z posiadanych przez nich informacji, mógł chwilę wcześniej brać udział w zgłoszonej przez świadka kolizji przy ul. Monte Cassino. Auto zatrzymano do kontroli. Za kierownicą siedział 54-letni mieszkaniec Wałbrzycha.
Od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu. Po przebadaniu okazało się, że w wydychanym powietrzu miał ponad 2 promile. Zapytany o kolizję przy ul. Monte Cassino, z rozbrajającą szczerością przyznał, że wtedy za kierownicą siedział jego 35-letni kolega, który teraz podróżował jako pasażer. Przesiedli się, gdy 54-latek stwierdził, że młodszy kolega traci panowanie nad samochodem. 35-latek również został przebadany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Wynik - prawie 2 promile. Ponadto, okazało się, że młodszy z panów ma czynny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych...
Obaj za swoje zachowanie odpowiedzą teraz przed sądem. Za prowadzenie po pijanemu grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności, oraz nawet 10-letni zakaz siadania za kółko. Dobrze, że cała historia nie skończyła się gorzej...
Pożar, drzewo i kolizja
9 maja po godz. 16 w Zagórzu samochód osobowy kierowany przez 85-latka zatrzymał się na przydrożnym drzewie. Kierowca źle się poczuł podczas jazdy i rozbił auto na drzewie, na szczęście sam opuścił pojazd przed przybyciem strażaków z lokalnej OSP oraz policji. - Mężczyzną zajął się Zastęp Ratownictwa Medycznego, ale kierowca odmawiał konieczności hospitalizacji. My z naszej strony zabezpieczaliśmy miejsce zdarzenia oraz odłączyliśmy instalacje pojazdu - wyjaśnia Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy KM PSP w Wałbrzychu.
Tego samego dnia po godz. 22 Renault Megane spłonął przy Al. Podwale na Podzamczu za kompleksem garaży. - Samochód na kłodzkich rejestracjach stał przy polnej drodze, drzwi pojazdu było otwarte, nikogo obok nie było - zaznacza Kwiatkowski. Strażacy ugasili pożar, jego przyczyny są nieustalone.
Natomiast w dzisiejszy poranek, 10 maja po godz. 5 rano Skoda Octavia i Citroen C5 uległy uszkodzeniu na skrzyżowaniu ul. Gagarina i de Gaulle'a. Kierowcy obu pojazdów zostali przebadani przez pracowników pogotowia, jeden z nich trafił do szpitala.
Czytaj też:
POLICJA: POŚCIG, PANI Z 4 PROMILAMI I... OPERATOR BULDOŻERA
POLICJA: SIĘGNĘŁA PO KOMÓRKĘ, WYWRÓCIŁA SAMOCHÓD
BIAŁY KAMIEŃ: CHCIAŁ BYĆ JAK POLICJANT, ALE TROCHĘ SIĘ CHWIAŁ...
POLICJA WAŁBRZYCH: TEGO PANA ZATRZYMALI PO PIJAKU 6 RAZY. A INNI...
PODGÓRZE - JUŻ NIE PRZEZ RONDO, ALE PRZEZ DOM CHCIAŁ PRZEJECHAĆ
WYPADEK NA RONDZIE UE - KIEROWCA ARESZTOWANY (FOTO)
POLICJA: JAK TO KIEROWCY ISKRY SIĘ SPOD KÓŁ SYPAŁY
WIDZIAŁ LATARNIĘ NIE TAM, GDZIE BYŁA?
BOGUSZÓW-GORCE: CHCIAŁ ZAPARKOWAĆ, ALE NIE TRAFIŁ
Opr. MS, ELW
Foto: ilustracyjne Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj