| Źródło: Straż Miejska Boguszów-Gorce
Boguszów-Gorce: Jak wychodziłam z samochodu przez bagażnik?
16 grudnia o godz. 14 mieszkankę Gorc, stosunkowo świeżego kierowcę, jadącego od strony Boguszowa DW nr 367 pokonała trema i warunki na tej trasie. Zaprawieni na boguszowskich zakrętach kierowcy pamiętają o ostrych zwrotkach i konieczności zachowania prędkości na łukach. Młodej właścicielce prawa jazdy zabrakło doświadczenia i w nerwach na jednym z łuków wypadła z drogi.
Jej samochód stał się dla niej pułapką, na szczęście przejeżdżał tamtędy będący na służbie funkcjonariusz Straży Miejskiej z Boguszowa-Gorc. Widząc niepewne działania kierującej i ich smutny skutek strażnik zatrzymał się i udzielił szybkiej pomocy mieszkance. Pomógł kobiecie opuścić znajdujący się na poboczu pojazd - z uwagi na brak innych możliwości - przez bagażnik, a następnie w radiowozie udzielił jej wsparcia psychicznego i poczekał z niewymagającą pomocy lekarskiej prowadzącą do przyjazdu członków jej rodziny, którzy zaopiekowali się nią i jej autem. Kobiecie (poza tym, że się przestraszyła) nic się nie stało, a samochód obejrzy mechanik.
W tym momencie przypominamy młodym kierowcom, by w górskim terenie w okresie późnej jesieni i zimy byli szczególnie ostrożni. Może się zdarzyć, że traficie na piekielnie trudną DW 367, szczególnie w warunkach zimowych, a nie będzie w pobliży żadnego strażnika miejskiego na służbie...
A na drodze pomiędzy Boguszowem a Gorcami sporo się dzieje - WYPADKI
Nie tylko młodzi kierowcy w Boguszowie nie mają łatwo:
Zapadlisko tuż przy drodze
Samochód spadł na tory. Strażacy wyciągali
ZABLOKOWANA DROGA WOJEWÓDZKA RELACJI WAŁBRZYCH - BOGUSZÓW
oprac. ELW
fot. Elżbieta Węgrzyn
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj