Biały Kamień: co się wydarzyło na przystanku autobusowym?

Wieczorem 25 września mieszkaniec naszego miasta umieścił w mediach społecznościowych następujący komunikat: Dzisiaj tj. 25.09 między godziną 14:30 a 15:00 mój tata został pchnięty nożem w okolice serca. Cała sytuacja miała miejsce na Białym Kamieniu, przy przystanku ul. Wańkowicza (naprzeciwko fryzjera „Guzik”). Sprawca ok. 20 lat, między 175/180cm wzrostu, czarne włosy, lekki zarost, biała bluza z kapturem, niebieski plecak. Jeśli ktoś z Was coś widział, przejeżdżał tamtędy w tym czasie i ma jakieś nagranie z kamery samochodowej, bądź może kojarzyć gościa po opisie, proszę o kontakt i o udostępnienie posta. P.S. Tata miał dużo szczęścia, czuję się dobrze i jest już w domu. Post był ilustrowany zdjęciem:



Wałbrzyska policja potwierdza, że do incydentu doszło, ale Marcin Świeży, oficer prasowy KMP, nie chce podawać zbyt wielu informacji, bo badany jest obecnie szczegółowo cały przebieg zajścia i jego kontekst. - 61-letni mężczyzna z raną klatki piersiowej trafił do szpitala, na szczęście nie okazała się groźna dla zdrowia i życia, i po opatrzeniu został zwolniony do domu. Trwają czynności w sprawie, poszukiwanie drugiego mężczyzny biorącego udział w zdarzeniu, gromadzone są materiały, analizowany będzie zapis monitoringu, ustalamy wszelkie okoliczności zdarzenia - mówi policjant.

Ostatnio rozwiązywanie konfliktów za pomocą noża zdarza się u nas niestety dość często:
Policja Wałbrzych: dźgają nożem, drapią karoserie, wybijają okna... (FOTO)
Stary Zdrój: napadli go z nożem na ulicy: zakupy, albo życie!
Piaskowa Góra: mijali się na ulicy i nagle...


Opr. MS
Zdjęcie ilustracyjne, foto użyczone: profil społecznościowy